Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Polska, Czechy, Słowacja i Litwa nie będą świętowały na Kremlu

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz potwierdził, że delegacja z Polski nie weźmie udziału w obchodach Dnia Zwycięstwa, zaplanowanych na 9 maja w Rosji.

mil.ru
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz potwierdził, że delegacja z Polski nie weźmie udziału w obchodach Dnia Zwycięstwa, zaplanowanych na 9 maja w Rosji. Jak ustaliła „Codzienna”, na podobny krok zdecydowały się również władze Czech i Słowacji. Bojkot uroczystości w Moskwie zapowiedziała także Litwa.

Wszystkie uroczystości związane z Dniem Zwycięstwa będą obchodzone w Polsce – powiedział „Codziennej” minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Wczoraj po południu redakcji „Codziennej” udało się skontaktować z ministerstwem obrony Słowacji. Rzeczniczka tamtejszego resortu obrony Danka Capáková poinformowała nas, że przedstawiciele Słowacji nie przybędą 9 maja do Rosji na uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa i skupią się na krajowych obchodach. Jak udało nam się ustalić, na podobny krok zdecydowały się również władze Czech.

– Żadna z delegacji nie weźmie udziału w uroczystościach na terenie Rosji – powiedziała „Codziennej” Jana Zechmeisterova, rzeczniczka ministerstwa obrony Czech. Z zapowiedzi opublikowanej na portalu czeskiego MON-u wynika, że centralne obchody 71. rocznicy zakończenia II wojny światowej odbędą się 8 i 9 maja w Brnie, m.in. na cmentarzu centralnym oraz w Pradze.

Również wczoraj okazało się, że do Moskwy nie wybiera się delegacja z Litwy. Potwierdził to szef tamtejszej dyplomacji Linas Antanas Linkevičius.

– Nie sądzę, aby teraz, gdy jesteśmy świadkami zbrojnej agresji Rosji przeciwko Ukrainie, należało uczestniczyć w paradach wojskowych. Nie jest to odpowiedni sposób na okazanie czci ofiarom II wojny światowej – powiedział litewski polityk.


Dodał, że w symboliczny sposób pamięć ofiar II wojny światowej uczci 8 maja ambasador Litwy w Moskwie Remigijus Motuzas. Władze Litwy systematycznie bojkotują rosyjskie uroczystości państwowe od 2014 r., kiedy siły zbrojne FR i prorosyjscy terroryści napadli na wschód Ukrainy i siłą zajęli Półwysep Krymski. Napięte relacje między Wilnem a Moskwą potęgują prowokacje rosyjskich samolotów i okrętów w pobliżu litewskich granic.

Rosyjska agencja informacyjna TASS, powołująca się na doradcę prezydenta Władimira Putina Jurjia Uszakowa, podała wczoraj po południu, że władzom Rosji nie zależy na przybyciu zagranicznych delegacji na uroczystości do Moskwy.

– W ubiegłym roku zabiegaliśmy o obecność przywódców państw, gdyż była to okrągła rocznica. Teraz parada i tak się odbędzie, bez wpływu na dobór gości – powiedział rosyjski polityk.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Konrad Wysocki
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo