Miłośnik nazistów na listach Tuska » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Politycy PO chcą nałożenia na Polskę sankcji. Trybunał w jądrze politycznej walki

Rząd nie ma zamiaru publikować wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ta deklaracja rozwścieczyła opozycję i warszawskie salony.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Rząd nie ma zamiaru publikować wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Ta deklaracja rozwścieczyła opozycję i warszawskie salony. Politycy PO zachęcają do włączenia się innych państw do walki z „PiS-owskim reżimem”. – To jedyna droga – mówi Stefan Niesiołowski i apeluje do Zachodu o wprowadzenie sankcji oraz do „konfrontacji na ulicach”. Jeszcze dalej idzie Janusz Korwin-Mikke, który chce, aby w Polsce władzę przejęło wojsko.

Stefan Niesiołowski dosłownie szaleje. Bez żenady porównuje już Polskę do Białorusi, Rosji, Turcji i innych państw, które nie mają wiele wspólnego z demokratycznymi standardami. Nie jest odosobniony. Rafał Grupiński, poseł PO, porównuje polityków PiS‑u do nazistów.

– Rządzący w tej chwili stosują metodę, przykro to powiedzieć, pewnego ministra sprzed II wojny, pewnego sąsiada zachodniego, który uważał, że należy tak długo kłamać, aż cała opinia publiczna uwierzy, że to jest prawda – mówił Grupiński. – Apeluję do prezesa PiS‑u, żeby wyszedł z tego stanu obsesji psychicznej, w której się znalazł, z tej pułapki, w którą sam siebie wprowadził. On wprowadził swoich polityków w taką pułapkę, że wszyscy muszą kłamać – mówił Grupiński. Trwa więc licytacja na obelgi pod adresem PiS‑u.

Zapowiada się również weekend protestów. Do tego namawia Ryszard Petru z Nowoczesnej. Już kilka tygodni temu zapowiadał, że będą one ostrzejsze. Wczoraj jednak działania Petru, KOD‑u i Platformy Obywatelskiej przykryli działacze Partii Razem. Przed Kancelarią Premiera zorganizowali protest, podczas którego na elewacji wyświetlano fragmenty opinii Trybunału Konstytucyjnego.

Posłowie opozycji bardzo liczą na postanowienie komisji weneckiej. Podejmują również własne działania. Taką aktywnością pochwalił się Radosław Sikorski na Twitterze.

„Z moich rozmów tu w Waszyngtonie wynika, że stosunki polsko amerykańskie zależą od wdrożenia zaleceń Komisji Weneckiej” – pisze Sikorski [pisownia oryginalna], były minister spraw zagranicznych, który własną politykę określił jako „robienie laski Amerykanom”.

Padają również pomysły rozwiązania pata konstytucyjnego. Przeważnie bezprawne i absurdalne. Liderem został europoseł Janusz Korwin-Mikke, który w rozwiązanie konfliktu politycznego chce zaangażować wojsko.

– Jeżeli rząd konsekwentnie będzie uznawał decyzję Trybunału Konstytucyjnego za nieistotną, to mamy wojnę domową. W takim wypadku kolejny raz apeluję do wojska, żeby przejęło władzę. To jest obowiązek wojska, żeby ratować państwo, które rozpada się właśnie wskutek działań tych ludzi – tłumaczył Korwin-Mikke.

Posłowie PiS‑u są zażenowani postawą opozycji.

– To pokazuje ich stosunek do Polaków. Ewentualne sankcje uderzą w obywateli. Proszenie o interwencję kraje trzecie jest oburzające – mówi nam Maks Kraczkowski z PiS‑u.

Jak podkreśla, Beata Szydło nie może spełnić postulatów opozycji, bo byłoby to złamanie prawa.

– Ten komunikat, który został wydany przez Trybunał Konstytucyjny, nie spełnia przesłanek ustawowych co do tego, aby być uznany za wyrok – wyjaśnia Kraczkowski.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Jacek Liziniewicz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo