Miłośnik nazistów na listach Tuska » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Prezydent wśród niemieckiej Polonii. „Zrobił bardzo dobre wrażenie”

Polacy mieszkający na południu Niemiec od dawna czekali na tę wizytę, bo dla wielu z nich była to pierwsza okazja, aby z bliska zobaczyć prezydenta.

Waldemar Maszewski
Polacy mieszkający na południu Niemiec od dawna czekali na tę wizytę, bo dla wielu z nich była to pierwsza okazja, aby z bliska zobaczyć prezydenta. Andrzej Duda wręczył w konsulacie RP w Niemczech zasłużonym Polonusom odznaczenia za „podtrzymywanie polskości poza granicami kraju”.

W konsulacie RP w Monachium nigdy nie był tak ciasno jak w piątek wieczorem podczas wizyty prezydenta RP Andrzeja Dudy. Konsul generalny Andrzej Osiak zaprosił na spotkanie z prezydentem najważniejszych (najbardziej zasłużonych) dla okręgu Polonusów, ale niestety miejsca nie wystarczyło dla wszystkich chętnych; reszta również miło witała Andrzeja Dudę przed budynkiem konsulatu.

Najbardziej wzruszającą chwilą było wręczenie przez prezydenta odznaczeń państwowych za podtrzymywanie polskości poza granicami kraju. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowano Władysława Minkiewicza, Irminę Zembrzuską-Wysocką i Bogdana Żurka, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski – Magdalenę Flechnerowską, natomiast Złotym Krzyżem Zasługi trzynaście osób, w tym Andrzeja Halembę, z którym już po odznaczeniu rozmawiała Niezalezna.pl. „Jestem niezmiernie wzruszony i cieszę się, że doczekałem chwili, w której tak znamienite wyróżnienie wręczył mi osobiście mój prezydent” – powiedział nam szczęśliwy odznaczony.

Andrzej Duda w krótkim przemówieniu podziękował Polonii za pielęgnowanie polskości poza krajem, za polskie szkolnictwo, za wszelkie inicjatywy, dzięki którym dzieci mogą uczyć się języka polskiego, historii, tego, co dla Polaków i utrzymania polskości jest niezwykle istotne. „Nie jest jeszcze tak, jak byśmy chcieli, aby w Niemczech szkoły publiczne zapewniały naukę języka polskiego w taki sposób, który byłby adekwatny do tego, co jest potrzebne, i tego, co wynika z zawartego traktatu” - powiedział prezydent, zapewniając, że strona polska będzie rozmawiała ze stroną niemiecką na temat wypełnień traktatu. „Będziemy obchodzili 25-lecie i będziemy rozmawiali na temat wykonania tego traktatu. Także będziemy rozmawiali na temat Polonii w Niemczech i na temat nauczania języka polskiego, bowiem są takie elementy, w których ten traktat nie został wykonany" - mówił prezydent Duda w konsulacie i jeszcze raz podkreślił: „Mówię to z całą mocą, bo ten moment, kiedy na wysokim stopniu politycznym te tematy będziemy omawiali, już się zbliża, i z całą pewnością zaręczam, że ta kwestia będzie tam bardzo mocno poruszona”. Duda zapewnił, że będą prowadzone rozmowy na temat utworzenia w Monachium Instytutu Kultury Polskiej, a także na temat zmiany statusu polskich nauczycieli uczących poza granicami Polski.

Po oficjalnych przemówieniach przyszła pora na oczekiwaną przez wszystkich możliwość krótkiego porozmawiania z głową państwa. Wszyscy chcieli zamienić z Andrzejem Dudą chociaż jedno słowo, zrobić chociaż jedno zdjęcie, chociaż jedno sejfie. Prawie się udało: prezydent przez kilkadziesiąt minut wszedł w tłum, rozmawiając ze zgromadzonymi Polakami. - Andrzej Duda wywarł na bawarskiej Polonii bardzo dobre wrażenie - mówili nam po spotkaniu jego uczestnicy.  

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
​Waldemar Maszewski
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo