Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Kuźmiuk: Bezczelność z głów im dymi

Bezczelność z głów im dymi - pisze na swoim blogu Zbigniew Kuźmiuk, analizując ostatnie działanie polityków PO.

Twitter.com
Bezczelność z głów im dymi - pisze na swoim blogu Zbigniew Kuźmiuk, analizując ostatnie działanie polityków PO.  Jego zdaniem "po tym jak „donos” polityków Platformy na Polskę do Brukseli przyniósł dla tej partii opłakane skutki (pikujące w dół poparcie- 12 % poparcia w jednym z ostatnich), a premier Beata Szydło wyjechała ze Strasburga z tarczą po debacie w Parlamencie Europejskim dotyczącej sytuacji w naszym kraju, wczoraj tym razem na konferencji w Sejmie, posłowie Schetyna, Trzaskowski i Neumann zdecydowali się przypomnieć, że istnieją".

Zbigniew Kuźmiuk pisze, że politycy PO "postawili oni prezydentowi Andrzejowi Dudzie ultimatum, że jeżeli nie przyjmie ślubowania od 3 sędziów wybranych przez Platformę, PSL i SLD (jak twierdzi Trybunał prawidłowo), to nie tylko nie będą się sprzeciwiali rezolucji PE w sprawie Polski ale nawet za nią zagłosują. To oświadczenie pokazało, że 8 lat niepodzielnych rządów tej partii w Polsce przyzwyczaiło jej polityków do takiego rozpasania, że pisząc Sienkiewiczem (Henrykiem nie Bartłomiejem), teraz „bezczelność im z głów dymi” - analizuje. 

Europoseł uważa, że "żądanie od prezydenta RP, żeby zaprzysiągł 3 sędziów i tym samym złamał Konstytucję RP (wszak ta mówi jednoznacznie o 15 sędziach TK) i jednocześnie straszenie, że jak tego nie wykona, to będzie się dalej domagać interwencji zagranicy w sprawy naszego kraju jest rzeczą do tej pory w polskiej polityce niespotykaną. I robią to politycy partii, która w sprawie Trybunału ma na sumieniu wciągnięcie jego sędziów w politykę, świadome łamanie Konstytucji PR, wreszcie korupcję polityczną związaną z wyborem 5 sędziów, trzech rekomendowanych przez Platformę, jednego przez PSL i jednego przez SLD. Taka korupcja miała miejsce, o czym bardzo otwarcie powiedział ostatnio w jednym z wywiadów ciągle jeszcze przewodniczący SLD Leszek Miller, stwierdzając, że Platforma sprzedała SLD i PSL Niderlandy".

"Przypomnijmy, że chcąc uchwalić w czerwcu nowelizację ustawy o Trybunale z zapisem umożliwiającym wybranie na jej podstawie 5 sędziów mimo, że upływała kadencja tylko 3, musiała dokonać politycznego dealu. Zaoferowała więc PSL -owi i SLD możliwość zgłoszenia po jednej kandydaturze tyle tylko, że byli to kandydaci na miejsca sędziów, których kadencje wygasały w grudniu, a więc wtedy kiedy na pewno już miał pracować nowy Sejm. PSL i SLD więc czerwcową nowelizację ustawy poparły, a później także karnie głosowały nad trzema kandydaturami sędziów zgłoszonych przez Platformę, a także swoimi kandydaturami. Gdyby nie ten polityczny deal, to przecież Platforma musiała by podzielić 3 miejscami w TK przynajmniej oddając na rzecz PSL jedno miejsce, ponieważ sama nie miała większości w poprzednim Sejmie. Sędzia Rzepliński, który teraz tak pryncypialnie staje w obronie Trybunału, musiał o tym wszystkim wiedzieć, ponieważ blisko współpracował z politykami Platformy zarówno przy pisaniu nowelizacji ustawy o TK, uczestniczył w całym procesie legislacyjnym, a później także w akcie wyboru 5 sędziów zgłoszonych odpowiednio 3 przez Platformę i po jednym przez PSL i SLD" - pisze Kuźmiuk.

 



Źródło: kuzmiuk.blog.onet.pl,niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
JW
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo