


Sama "rozmowa" ośmiu przedstawicieli partii odbyła się w dość spokojnej atmosferze. Gorąco było jednak przed i po debacie. BOR i ochrona TVP nie chciały wpuścić grupy osób towarzyszących kandydatce PiS. Doszło do przepychanek, szarpaniny. Młodej dziewczynie ochrona wyrywała flagę Polski.

Stanisław Karczewski powiedział dziś, że wystosuje protest do TVP w tej sprawie.
- powiedział polityk PiS.Wejście do budynku z TVP i wyjście mieliśmy wczoraj utrudnione, ochroniarze zachowywali się bardzo agresywnie. To było bardzo niepokojące i niewytłumaczalne. Nawet panie z naszej młodzieżówki bały się wejść. Oczywiście zgłosiliśmy to do dyrekcji telewizji publicznej, a dziś wystosuję protest z opisem tej sytuacji. Zostaliśmy zatrzymani całą grupą, to było niedobre i deprymujące dla pani prezes Szydło. To wyglądało na przygotowaną prowokację. Mam nadzieję, że do takich sytuacji już nie dojdzie w przyszłości i telewizja wyciągnie z nich wnioski
Tego samego zdania jest Paweł Szefernaker.
- powiedział kandydat na posła z ramienia PiS.Ta sytuacja nigdy nie powinna się wydarzyć w telewizji publicznej. Z panią prezes Szydło przyjechali młodzi ludzie, którzy chcieli jej towarzyszyć, chcieli odprowadzić kandydatkę. Nie zostali wpuszczeni – również te osoby, które miały przepustki. Uważam tę sytuację za skandaliczną
Szefernaker zaznaczył, że widział, jak Sławomir Nitras rozdawał identyfikatory tym osobom z PO, które weszły bez nich.
- mówił.Była sytuacja, której byłem świadkiem. Pod studiem, w budynku TVP, doradca premier, Sławomir Nitras, zajmował się rozdawaniem identyfikatorów tym osobom z PO, które weszły bez identyfikatorów. Uważam tę sytuację za skandaliczną. Uważam to za bardzo śmieszne, że doradca premier Kopacz zajmuje się rozdawaniem identyfikatorów ludziom, którzy weszli bez nich
Dodatkowo sztab Prawa i Sprawiedliwości jako jedyny został zmuszony do przejścia przez kontrolę bezpieczeństwa w TVP. A młodzieżówka PO była w środku i czekała na panią premier.


Zobacz wideo sprzed siedziby TVP:
