Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kolejna fala imigrantów rusza nową trasą na Austrię i Niemcy. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi!

Po zamknięciu przez Węgry granicy z Chorwacją, imigranci - których nowa potężna fala pojawiła się na Bałkanach - ruszyli do Niemiec nową trasą: przez Słowenię i Austrię.

Joachim Seidler, photog_at; creativecommons.org/licenses/by/2.0/deed.en
Po zamknięciu przez Węgry granicy z Chorwacją, imigranci - których nowa potężna fala pojawiła się na Bałkanach - ruszyli do Niemiec nową trasą: przez Słowenię i Austrię. Tylko dziś granicę chorwacko-słoweńską przekroczy ok. 2,5 tysiąca ludzi!

Premier Viktor Orban miał rację, budując mur i wzmacniając kontrolę na granicach. Węgrzy pozbyli się problemu, stworzonego przez Berlin - ale teraz z falą imigrantów muszą radzić sobie inni. Angeli Merkel chyba jednak to nie przeszkadza, bo w dalszym ciągu trzyma się ona proimigranckiego kursu, zachęcając tym samym islamskich uciekinierów do marszu na Niemcy.

Tym razem główny ciężar spadnie na malutką Słowenię. To przez ten kraj imigranci ekonomiczni - bo trudno ich nazwać uchodźcami, skoro uciekają z bezpiecznej Chorwacji - będą szli po socjal do Niemiec. Po drodze miną oczywiście Austrię, gdzie zasiłki są czterokrotnie mniejsze niż w Niemczech.

Czy Słowenia poradzi sobie z nową falą imigrantów? Tylko dziś do tego kraju ma przybyć ok. 2,5 tys. ludzi z Bliskiego Wschodu. Ale już teraz otwarcie mówi się, że w najbliższych dniach granicę chorwacko-słoweńską przekraczać będzie - oczywiście nielegalnie - ok. 8 tys. "uchodźców". Wczoraj wieczorem Słoweńcy zmuszeni zostali do zawieszenia komunikacji kolejowej z Chorwacją. Zapowiadają, że będą wpuszczać przybyszów, dopóki przyjmować ich będą Austriacy. Austria twierdzi z kolei, że nie zmieni swojej polityki, dopóki imigrantów akceptować będą Niemcy - dokąd i tak dąży zdecydowana większość z nich.

Ale niemieckie media - zamiast spojrzeć prawdzie w oczy - wolą zajmować się atakami na Jarosława Kaczyńskiego, który zwrócił uwagę na problem groźnych chorób u imigrantów. Tymczasem niemal takie same słowa wypowiedział już pod koniec sierpnia czeski prezydent Milos Zeman. "Przyjęcie migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej na terytorium Czech to trzy poważne niebezpieczeństwa: rozprzestrzenie się chorób zakaźnych, terroryzm Państwa Islamskiego i stworzenie nowych gett".

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo