Specjaliści od chorób i epidemii: Zagrożenie dżumą jest realne

Rozporządzenie ministra zdrowia do ustawy o cudzoziemcach wskazuje na zagrożenia chorobami, o których mówiłem – powiedział na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński. W ten sposób prezes PiS‑u odpowiada na ataki, z którymi się spotkał po stwierdzeniu, że uchodźcy „mogą przynieść do Europy dawno niewidziane choroby”. Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) potwierdza, że zagrożenie istnieje.

W mediach mówi się o nazizmie w kontekście mojej wypowiedzi z Makowa Mazowieckiego. Mówiłem tam o kwestiach epidemiologicznych związanych z imigrantami – powiedział wczoraj prezes PiS‑u na konferencji prasowej w Brzezinach. – Reakcja mediów to granice absurdu. Mówiłem o realnej sprawie, która dotyczy Polaków – podkreślił.

Kaczyński przypomniał przy tym, że w Dzienniku Ustaw jest tegoroczne rozporządzenie ministra zdrowia, „które reguluje tę sprawę”.

Jest to rozporządzenie wykonawcze do ustawy o cudzoziemcach i zagrożeniu chorobami, o których mówiłem. Jest ono podstawą do odmowy wpuszczenia czy zapewnienia stałego pobytu imigrantom w kraju. Jeżeli doszukano się w mojej wypowiedzi nazizmu, to jest to jedynie nazizm tego rządu, tego ministra i tej pani premier. Mówię to oczywiście żartem. Chodzi o to, żeby w kampanii nie przekraczać pewnych granic absurdu – stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.

GIS potwierdza, że odmowa wjazdu i odesłanie cudzoziemców do kraju pochodzenia są uzasadnione „w przypadku tych chorób zakaźnych, które w warunkach epidemii mogą spowodować duży napływ osób zakażonych”.

Celem rozporządzenia ministra zdrowia jest zapobieganie transgranicznemu szerzeniu się chorób zakaźnych z uwzględnieniem obowiązujących w tym zakresie przepisów międzynarodowych – mówi „Codziennej” rzecznik inspektoratu Jan Bondar.

W dokumencie wymieniono trzynaście zagrożeń chorobami, w tym m.in.: błonicą, cholerą, durem brzusznym, chorobą Brill-Zinssera i dżumą.

Decyzja o niewpuszczeniu cudzoziemca na obszar RP należy do komendanta placówki Straży Granicznej – mówi rzecznik GIS‑u, dodając, że „może ona być wydana na podstawie badania lekarskiego przeprowadzanego przez zatrudnionego przez Straż Graniczną lekarza, a także – w sytuacji znacznego napływu cudzoziemców z kraju objętego epidemią – może być podejmowana przez samych funkcjonariuszy Straży Granicznej”.

Takie badanie zleca się, „gdy wykonanie odpowiednich badań jest z przyczyn technicznych i ilościowych niemożliwe, a sytuacja zagraża przeniesieniem epidemii na obszar Polski”.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie