Nasze czasy to złoty okres dla satyryków. Bo co sądzić o sytuacji, w której dzieci pójdą we wrześniu do szkół bez… książek? A tak się stanie, bo szkoły w dużej części nie zdecydowały o wyborze podręczników, a samorządy nie zapłaciły jeszcze wydawcom. Ta sytuacja wpisuje się w krajobraz absurdów III RP. Zresztą nie tylko ta. Wpisuje się w nią też np. zrealizowany za publiczne pieniądze idiotyczny klip, który ma być elementem walki z dopalaczami. Codziennie jesteśmy świadkami ignorowania potrzeb Polaków ze strony władzy. Arogancja polityków nieustannie zdumiewa. Władza śmieje się nam w twarz, wystawiając bohaterów afery taśmowej na listy wyborcze. Jakim więc problemem jest fakt, że dzieci nie będą miały podręczników? A może po prostu ci, którzy teraz rządzą, niechętnie chodzili do szkoły, bo niezbyt dobrze im szła nauka…

Wczytuję ocenę...
Promuj niezależne media! Podaj dalej ten artykuł na Facebooku i Twitterze
Źródło: Gazeta Polska Codziennie