Humaniści żądają reformy

Przedstawiciele Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej żądają gruntownych reform szkolnictwa wyższego. - Wszyscy mają świadomość ogromnego kryzysu na wyższych uczelniach. To efekt zastosowania wobec uczelni mechanizmów rynkowych, które w tym przypadku kompletnie się nie sprawdzają, nie można traktować nauki jak ziemniaków – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej, która odbyła się przed Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Julian Srebrny, fizyk z Uniwersytetu Warszawskiego.

W skład powołanego w lutym Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej weszli reprezentanci 70 instytutów z całej Polski, członkowie „Solidarności”, Związku Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. W ostatnim miesiącu Komitet poparło Polskie Towarzystwo Socjologiczne oraz Polskie Towarzystwo Ekonomiczne. Dziś kilkunastu naukowców reprezentujących Komitet zorganizowało konferencję, na której przedstawili swoje postulaty dotyczące m.in. systemowych zmian finansowania szkolnictwa wyższego, w tym realizacji obietnic z expose premier o finansowaniu badań naukowych, zmian sposobu oceniania badań naukowych, zmiany modelu kariery naukowej oraz poprawy warunków socjalnych w szkołach wyższych. – Żądamy zapewnienia stabilnych warunków pracy i rozwoju całej kadry akademickiej, zgodnie z zaleceniami Europejskiej Karty Naukowca - czytamy w założeniach Komitetu.

- Będziemy rozmawiać o naszych postulatach z ministrem Markiem Ratajczakiem i innymi reprezentantami ministerstwa. Jeżeli z ich strony nie będzie dobrej woli, zaczniemy strajk – zapowiedział jeden z liderów KKHP Aleksander Temkin. Podczas spotkań naukowcy przedstawią rządzącym zestaw koniecznych zmian legislacyjnych wypracowanych przez zespoły eksperckie powołane na kongresie „Kryzys uczelni- kryzys nauki, kryzys pracy”. Naukowcy skupieni wokół Kongresu, wzorując się na systemie „inkubatorów przedsiębiorczości” (akademickich organizacjach wspierających początkujących przedsiębiorców) opracowali modele współpracy uczelni z samorządem, organizacjami związkowymi i społecznymi. Według projektu przy uczelniach miałyby zacząć działać „inkubatory innowacji społecznych” i „pakty wiedzy”, co określiło by ściślej rolę Uniwersytetów.

 - Liczymy na to, że rządzący nie będą się tylko bronić, ale zastanowią się, co z tym zrobić, bo sytuacja jest fatalna i jest to powszechna opinia w środowisku – mówił podczas konferencji Julian Srebrny z Uniwersytetu Warszawskiego.

 

Źródło: niezalezna.pl