

Pełnomocnik wyborczy Prawa i Sprawiedliwości w złożonym proteście domaga się: orzeczenia o nieważności wyborów do sejmiku, stwierdzenia wygaśnięcia mandatów radnych, wydania postanowienia o przeprowadzeniu ponownych wyborów do sejmiku.
Jako przesłanki do uznania nieważności wyborów Prawo i Sprawiedliwość wskazuje szereg nieprawidłowości.
M.in. w miejscowości Korchów Pierwszy przeprowadzano głosowanie w obwodowej komisji wyborczej nr 1 poza lokalem wyborczym. Członkowie tej samej komisji mieli wprowadzać wyborców w błąd, co do sposobu głosowania i ważności głosu.
Z kolei obwodowa komisja wyborczą nr 25 w Lublinie wydawała karty do głosowania bez odcisku pieczęci terytorialnej komisji wyborczej.
To nie wszystko. Członkowie obwodowej komisji wyborczej nr 8 w Hrubieszowie mieli uniemożliwiać mężowi zaufania obserwację czynności wyborczych w dniu głosowania.
Natomiast w Starym Uścimowie obwodowa komisja wyborcza nr 1 podała do publicznej wiadomości wyniki głosowania w formie niepodpisanego przez członków komisji protokołu.
Ostatnią z wymienionych nieprawidłowości jest błędne przygotowanie kart do głosowania, tj. zastąpienie karty do głosowania broszurą, mimo braku podstawy prawnej.
– W ocenie Prawa i Sprawiedliwości, tak liczne naruszenia przepisów Kodeksu skutkują nieważnością wyborów do sejmiku, gdyż miały one wpływ na wyniki głosowania i doprowadziły w efekcie do wadliwego ustalenia wyników wyborów – podkreśla Marcin Mastalerek.