Gruzińskie szachy Putina

Putin postanowił rozszerzyć konflikt na Gruzję, gdyż nadszedł czas położenia kresu sojuszowi rosyjskiej agentury w Tbilisi z sojusznikami Obamy. Teraz byli współpracownicy Saakaszwilego, którzy go zdradzili i doprowadzili do upadku niezależnego rządu, po wykonaniu roboty zostali odsunięci od władzy.

Takie są prawdziwe przyczyny odejścia z rządu Gruzji ministrów Iraklija Alasaniego, jego siostry Mai Pandżikidze i Tei Culukani. Obecny prorosyjski rząd zastosował tę samą metodę, którą wcześniej Alasani z Iwaniszwilim zastosowali wobec Saakaszwilego. W ten sposób współpracownicy rosyjskiej agentury znajdą się w tych samych celach, do których wespół z nią zesłali ludzi Saakaszwilego. Taki winien być sprawiedliwy los każdego rosyjskiego poputczika. Sytuacja ta powinna oznaczać koniec mydlenia oczu o rzekomej integracji Gruzji rządzonej przez moskiewską agenturę z UE i NATO.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie