Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Po ujawnieniu roli Tuska w kodowaniu MŚ w siatkówce rzecznik rządu ostro atakuje media

To przez Donalda Tuska Polacy nie mogą oglądać mistrzostw świata w siatkówce, których gospodarz

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
To przez Donalda Tuska Polacy nie mogą oglądać mistrzostw świata w siatkówce, których gospodarzem jest Polska. Transmisja została zakodowana decyzją byłego premiera. Jako pierwsza o politycznej decyzji w sprawie tego sportowego wydarzenia pisała na początku września „Gazeta Polska Codziennie”. Rzecznik rządu postanowiła odnieść się do tematu. „Każdy kto zna premiera Tuska i jego podejście do sportu, wie, że to nie jest prawdą” – przekonuje Małgorzata Kidawa-Błońska.
 
Już na początku września jeden z pracowników (chcący zachować anonimowość) Polskiego Związku Piłki Siatkowej (PZPS) powiedział "Gazecie Polskiej Codziennie", że gdzieś na górze zapadła decyzja, że spółki skarbu państwa nie będą już łożyły na sport. „I nie były brane pod uwagę żadne tłumaczenia i logiczna argumentacja. Po prostu nie, bo nie”.
 
Polityczna decyzja w sprawie mistrzostw świata w siatkówce i sponsora dla PZPN
  
Informowaliśmy na portalu niezalezna.pl, że – jak powiedział szef Polsatu Sport Marian Kmita - za wszystkimi decyzjami o odmowie współpracy spółek Skarbu Państwa z Polsatem przy organizacji turnieju stał osobiście premier Donald Tusk.

Rzecznik rządu uważa, że te wypowiedzi są „głupie” i nie trzymają się kupy. Aby na pewno?

- To jest absurdalna wypowiedź, teza wzięta chyba z księżyca. Każdy kto zna premiera Tuska i jego podejście do sportu, wie, że to nie jest prawdą. Premier nie ma wpływu na to, jak toczone są rozmowy między podmiotami Skarbu Państwa. Nie wiem czy będzie jakaś reakcja z naszej strony. Tyle głupich wypowiedzi pada w mediach. Tak to jest, jak ktoś chce zaistnieć – powiedziała Kidawa-Błońska w rozmowie ze Sport..pl.

Zwróćmy uwagę, że - jak pisał Krzysztof Oliwa na łamach „GPC” - całe to zamieszanie to kolejny akt zemsty Donalda Tuska na Grzegorzu Schetynie. Przecież Schetyna to bardzo dobry znajomy właściciela Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka. Decyzją o wycofaniu się Orlenu z finansowania mistrzostw świata znów utarł nosa swojemu dawnemu koledze. Do tego rykoszetem dostało się też innym dyscyplinom.

 



Źródło: sport.pl,niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
mg
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo