Koszulka NIEMIECKO - RUSKA SZAJKA TUSKA Zamów już TERAZ!

Felsztiński dla Niezalezna.pl: „Nawalny nie żyje i teraz nikt nie jest w stanie konkurować z Putinem”

Nawalny został zabity tuż przed wyborami prezydenckimi w Rosji, które odbędą się 15-17 marca br. Chciano uniknąć niewygodnych pytań o brak udziału Nawalnego w tym wyścigu o stanowisko rosyjskiego głowy państwa. Teraz on nie żyje i wreszcie nikt nie jest w stanie konkurować z Władimirem Putinem o władzę, gdyż Nawalny był najpopularniejszym ze współczesnych niezależnych polityków w Rosji – komentuje w rozmowie z portalem Niezalezna.pl śmierć Aleksieja Nawalnego dr Jurij Felsztyński, współautor światowych bestsellerów „Korporacja Zabójców” oraz „Wysadzić Rosję”.

Jurij Felsztyński
Igor Smirnow - Gazeta Polska

Dziś departament więziennictwa Rosji powiadomił, że lider opozycji antykremlowskiej Alieksiej Nawalny zmarł w kolonii karnej w miejscowości Charp za kołem podbiegunowym.

- Kreml już od dłuższego czasu próbował zabić Aleksieja Nawalnego. W sierpniu 2020 roku próbowano go otruć. Wówczas Nawalny poczuł się źle w czasie lotu z rosyjskiego Tomska do Moskwy. Aleksiej przetrwał. Przeszedł leczenie w Niemczech. Do Rosji wrócił 17 stycznia 2021 roku, gdzie został schwytany, wsadzony do więzienia, a następnie skazany na 19 lat więzienia. Jak dziś wiemy, w jego przypadku to oznaczało dożywocie

- mówi portalowi Niezalezna.pl Jurij Felsztyński.

- Nawalny został zabity tuż przed wyborami prezydenckimi w Rosji, które odbędą się 15-17 marca br. Chciano uniknąć niewygodnych pytań o brak udziału Nawalnego w tym wyścigu o stanowisko rosyjskiego głowy państwa. Teraz on nie żyje i wreszcie nikt nie jest w stanie konkurować z Władimirem Putinem o władzę, gdyż Nawalny był najpopularniejszym ze współczesnych niezależnych polityków w Rosji. Ci, którzy rywalizują o władzę z Kremlem, są skazani na śmierć. Tak było w przypadku opozycjonisty Borysa Niemcowa, zastrzelonego 27 lutego 2015 r. w pobliżu Kremla. Tak stało się w przypadku Nawalnego w 16 lutego 2024 r.

- zaznacza historyk i zwraca uwagę na wpis byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miediwiediewa z maja 2023 r., opublikowany w mediach społecznościowych. Dotyczył on skazanych na dożywocie osób, oskarżonych przez rosyjski wymiar sprawiedliwości o zamach bombowy 6 maja 2023 r. na samochód kremlowskiego propagandystę Zachara Prilepina. W 2022 r. Rada Unii Europejskiej nałożyła na Prilepina sankcje za aktywne wspieranie lub realizację działań podważających integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy, a także stabilność i bezpieczeństwo na Ukrainie.

Osoby, uznane za winne za zamach na propagandystę, zostały zatrzymane „na gorącym uczynku”, czyli w ciągu zaledwie kilka godzin. Właśnie w reakcji na to Miedwiediew napisał:

„Nawet w przypadku osób skazanych na dożywocie (w warunkach moratorium na karę śmierci) czasami zdarzają się incydenty i wypadki. A wówczas długi wyrok więzienia zostaje szybko przerwany z przyczyn naturalnych w związku ze śmiercią więźnia”.

 



Źródło: Niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Olga Alehno
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo