Lęki Zachodu przezwyciężone. „NATO dzięki uporowi Polski przekroczyło czerwone linie wyznaczone przez Kreml ”
Polskie władze cały czas naciskają na państwa Zachodu w sprawie zwiększania pomocy wojskowej dla Ukrainy. Zostało to dostrzeżone przez hiszpańskie media. - Upór władz Polski w sprawie pomocy dla zaatakowanej przez Rosję Ukrainy był jednym z czynników, które doprowadziły do przekroczenia przez NATO czerwonych linii, wyznaczonych przez Kreml - oceniły.


Cytują szefa polskiego MSZ Zbigniewa Raua, który “po raz kolejny wezwał sojuszników do udzielenia wsparcia zaatakowanej Ukrainie”.
Wspólne wartości
Agencja Europa Press zauważa, że minister Rau zaapelował do sojuszników o udzielenie pomocy zbrojnej Ukrainie, gdyż ta, jak stwierdził, “walczy o nasze wspólne wartości i naszą wolność”.- “Decyzja o przekazaniu myśliwców F-16 przez NATO wyznacza kolejny etap wojny na Ukrainie (…)" - odnotowała telewizja Malaga 24h.
Z kolei dziennik online Infodefensa twierdzi, że m.in. dzięki okolicznościom konfliktu oraz Polsce członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego przekraczają kolejne czerwone linie, wyznaczone na początku wojny przez władze Rosji.
Portal przypomina, że już w marcu 2022 r. polski rząd zaproponował NATO przekazanie myśliwców MIG-29 dla ukraińskich sił do bazy Sojuszu Północnoatlantyckiego w niemieckim Ramstein, na co wówczas USA i Niemcy nie wyraziły zgody.
Przekraczanie czerwonych linii
Hiszpańscy komentatorzy zwracają uwagę, że wraz z przedłużaniem się wojny na Ukrainie NATO jest coraz bardziej skłonne iść dziś na rękę Kijowowi.
Wskazują, że wśród przekroczonych już czerwonych linii, wytyczonych przez Kreml, jest zgoda na dostarczanie przez członków Sojuszu Ukrainie systemów obrony powietrznej Patriot, czołgów Leopard, a ostatnio także myśliwców F-16.
Infodefensa odnotowuje, że z dnia na dzień przybywa państw gotowych dostarczyć Ukrainie myśliwce oraz przeszkolić w obsłudze F-16 pochodzących z tego kraju pilotów.
Źródło: pap Niezalezna.pl

