Wyborco PiS-u, w Polsce nie ma dla ciebie miejsca. Czy właśnie to powiedział Rafał Trzaskowski? WIDEO
Odmawianie polskości elektoratowi konkurencyjnej partii to skuteczny element kampanii wyborczej czy głupota? Grunt postanowił wybadać Rafał Trzaskowski. Podczas Campus Academy w Sosnowcu mówił do zgromadzonych o "hodowanych przez PiS poplecznikach, których poglądy nie mieszczą się w Polsce". Kogo miał na myśli?


Kampania wyborcza na dobre się jeszcze nie zaczęła, choć od tygodni obserwujemy przekraczanie kolejnych granic przez polityków. Tym razem w agresywną retorykę wszedł wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Mowa o trwającym Campus Academy w Sosnowcu. To inicjatywa Trzaskowskiego, która w zamyśle sprowadza się do rozmów z młodymi Polakami. W przypadku ubiegłorocznego Campusu, do opinii publicznej przedarł się sławetny cytat ze Sławomira Nitrasa, który mówił o opiłowywaniu katolików z ich przywilejów.
Teraz uwagę opinii publicznej skupia na sobie sam Trzaskowski.
Zapowiadając wystąpienie Donalda Tuska, zwracał się do zebranych mówiąc, że to „młode pokolenie rozstrzygnie kwestię absolutnie fundamentalną: kto będzie w Polsce rządził?”.
Kogo Trzaskowski miał na myśli, wskazując na ”popleczników, których przez lata hodował PiS”?
„Trzaskowski stwierdził publicznie, że na poglądy wyborców PiS-u nie ma miejsca w Polsce"
- podała Emilia Kamińska.
„Halo wyborcy PiS, demokratycznej większości o skrajnych poglądach. Dokąd wyjeżdżacie? Bo nie ma dla nas miejsca w Polsce” - pyta inny internauta.
Rafał Trzaskowski.
— Bambo (@obserwujesobie) March 25, 2023
Halo wyborcy PiS, demokratycznej większości o skrajnych poglądach.
Dokąd wyjeżdżacie? Bo nie ma dla nas miejsca w PL. 🤷♂️ pic.twitter.com/qQBhNKzGOl
Źródło: niezalezna.pl, Twitter, Facebook

