Partia wiarygodna inaczej
Platforma Obywatelska ustami swoich polityków lubi powtarzać, że nic, co dane, nie będzie odebrane. Zwykle mówi to w kontekście programu Rodzina 500+ i innych programów społecznych rządu Zjednoczonej Prawicy.

Oczywiście prawdziwości tych zapewnień nie sprawdzimy, dopóki w Polsce rządzić będzie Prawo i Sprawiedliwość. Są jednak liczne przesłanki tego, że PO i jej akolici nie są nadmiernie przywiązani do swoich własnych obietnic. Pokazała to m.in. sprawa reparacji. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku Platforma Obywatelska poparła uchwałę wzywającą rząd do działania. Nie minął rok, a Donald Tusk nazywa polityków PiS zajmujących się tą sprawą frajerami i pajacami. Tak jest w dowolnej sprawie, co sprawia, że o Platformie można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że jest jakaś sprawa, w której nie zmieni nagle zdania i nie będzie odwracać kota ogonem. Dowiedli tego wielokrotnie w historii. Tacy są. Będą obiecywać, a na końcu łamać spektakularnie obietnice. Z uśmiechem na ustach. Można powiedzieć, że nic, co obiecane, nie będzie spełnione. Nie można już nawet udawać, że nie wiemy, jaki będzie finał tej historii. PO nie jest zdolna do żadnej refleksji. Mimo ośmiu lat w opozycji.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie

