Artur Rojek staranował ogrodzenie stadionu. "No śmieszna sytuacja, myślałem, że mam włączony wsteczny"

Były wokalista Myslovitz Artur Rojek staranował ogrodzenie stadionu. Okazało się, że nie radzi sobie z obsługą automatycznej skrzyni biegów.

youtube.com/printscreen

No śmieszna sytuacja, myślałem, że mam włączony wsteczny, ruszyłem i samochód zamiast do tyłu pojechał do przodu i wjechał w ogrodzenie

- cytuje muzyka fakt.pl

Co więcej, samochód Rojka zatrzymał się dopiero... na murawie stadionu Podlesianki Katowice.

Wokaliście nic się nie stało, a policja ukarała go mandatem w wysokości 500 zł i zatrzymała dowód rejestracyjny BMW, które nie było w stanie kontynuować jazdy.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

 

bm
Wczytuję ocenę...
Wczytuję komentarze...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo