Polscy skoczkowie stracili moc. Fatalny konkurs Biało-czerwonych w Lillehammer
Halvor Egner Granerud wygrał wtorkowy konkurs Pucharu Świata w Lillehammer zaliczany do klasyfikacji cyklu Raw Air. W finale wyprzedził Stefana Krafta i Manuela Fettnera. Zawody w Norwegii nie były udane dla polskich skoczków. Najlepszy z Biało-czerwonych - Kamil Stoch był dopiero piętnasty.


Konkurs Pucharu Świata w Lillehammer rozpoczął się z opóźnieniem z powodu silnych podmuchów wiatru. Ostatecznie jednak jury zdecydowało się zezwolić skoczkom na start. Po pierwszej serii zdecydowanie prowadził Austriak Stefan Kraft, który wyprzedzał Norwega Halvora Egnera Graneruda.
Krótkie skoki Polaków
Słabo wypadli Biało-czerwoni. Najlepszy z Polaków na półmetku był Kamil Stoch - zajmował jednak dopiero piętnaste miejsce. W drugiej serii zdecydowanie poprawił się natomiast Dawid Kubacki. Po pierwszej próbie na 121,5 metra, w finale szybował 133 m. Ostatecznie pozwoliło mu to zająć 19. miejsce w konkursie.
Kamilowi nie udało się wskoczyć na prowadzenie
— Eurosport Polska (@Eurosport_PL) March 14, 2023
W tym momencie skocznia w #Lillehammer odczuła lekki niepokój#skijumpingfamily #RawAir pic.twitter.com/piRhcgyke8
Na niekorzystne warunki wietrzne trafił Stoch - w drugiej serii lądował na 128 metrze - wystarczyło to zaledwie do utrzymania 15. pozycji. Aleksander Zniszczoł zajął 26. miejsce, Piotr Żyła został sklasyfikowany na 27. miejscu, a Paweł Wąsek był 29.
Konkurs w Lillehammer wygrał Halvor Egner Granerud, który popisał się w drugiej serii fantastycznym skokiem na odległość 139,5 m. Norweski skoczek prowadzi również w klasyfikacji cyklu Raw Air, w której wyprzedza Stefana Krafta.
Największym pozytywem dzisiejszego konkursu jest to że się już skończył#skijumpingfamily #Lillehammer pic.twitter.com/vgQg864UNU
— Olek Sieradzki (@oleksieradz) March 14, 2023
Źródło: niezalezna.pl

