Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Agrounia Gowina

Agrounia reklamowała się hasłem „Nowa jakość i odwaga”. Swój wizerunek budowała na buncie i protestach. Po czym ogłosiła, że zakłada nową partię z… Porozumieniem. „Porozumienie Gowina” – to pierwsze skojarzenie, choć Gowin już nie jest jego szefem. Tak oto rewolucyjny dorobek Michał Kołodziejczak postanowił anulować, wiążąc się z najbardziej zużytym wycieruchem na scenie politycznej.

Bo ludzie Gowina byli i w rządzie PO, i w rządzie PiS. To tak, jakby śp. Andrzej Lepper przerwał blokady i ogłosił, że Balcerowicz jednak nie musi odejść, tylko zakłada razem z nim nową partię. Skąd w ogóle taki pomysł? Dziennik.pl: „Cios w Kaczyńskiego. Powstaje nowa partia. Dla »rozczarowanych PiS-em«”. Aha, no to po tym ciosie Kaczyński się nie podniesie! Bo miliony wyborców PiS mają mu za złe, że nie był jak Gowin. I marzą, by zastąpiła go następczyni Gowina – Sroka. Sroka nie zdradzi jak Kaczyński! Sroka naszym wodzem! Anulując swój dorobek, Kołodziejczak, zadymiarz o charyzmie deski klozetowej, potwierdził moją tezę, że jest najbardziej nieudanym koncesjonowanym rewolucjonistą po 1989 r. Zapomniany kandydat na prezydenta Tadeusz Wilecki to był przy nim El Comandante Che Guevara.

 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Gazeta Polska Codziennie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Piotr Lisiewicz
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo