Rezydencja amb. Ukrainy przy Watykanie zdewastowana
"Można sobie wyobrazić, kto był zleceniodawcą tego aktu wandalizmu" - oświadczył ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej Andrij Jurasz, odnosząc się do dewastacji jego rezydencji w Rzymie.


"Nie wiemy, kto faktycznie popełnił akty wandalizmu, ale możemy sobie wyobrazić, kto to zlecił"
- powiedział włoskiej agencji Ansa ukraiński dyplomata.
Zapytany o to, czy podejrzewa Kreml, ambasador odparł: "Tak myślę, bezpośrednio lub pośrednio".
"To skoordynowana kampania, jest około dziesięciu podobnych epizodów, do których doszło w Europie" - zaznaczył Jurasz. "Sądzę, że zostaną podniesione środki bezpieczeństwa" - dodał.
It was extremely brutal act of barbarism fulfilled inSame line of acts of intimidation that have happened with almost10other🇺🇦diplomatic missions in European cities:hard to tell who has done it concretely but it’s absolutely understandable who have ordered&inspired thisVandalism. pic.twitter.com/QIzxsTFsbz
— Andrii Yurash (@AndriiYurash) December 2, 2022
W piątek MSZ Ukrainy informowało, że ambasady i konsulaty tego kraju w kilku państwach otrzymały zakrwawione przesyłki, w których były oczy zwierząt. Dwie z tych placówek znajdują się w Polsce.
"Po zamachu terrorystycznym w Hiszpanii do ambasady na Węgrzech, w Holandii, Polsce, Chorwacji, Włoszech, konsulatów generalnych w Neapolu i Krakowie, konsulatu w Brnie przyszły zakrwawione przesyłki. W przesyłkach znajdowały się oczy zwierząt"
- napisał rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko na Facebooku.
Jak dodał, przesyłki były przesiąknięte "substancją o charakterystycznym kolorze" i miały charakterystyczny zapach. "Analizujemy sens tej wiadomości" - podkreślił rzecznik.
Ambasada Ukrainy w USA dostała natomiast list z kserokopią krytycznego pod adresem Ukrainy artykułu. Tak jak większość innych kopert ten list przysłano z terytorium jednego z europejskich krajów - podał rzecznik.
"Mamy podstawy, by sądzić, że trwa dobrze zaplanowana kampania terroru i zastraszania ambasad i konsulatów Ukrainy" - oświadczył szef MSZ Dmytro Kułeba. "Nie mogąc powstrzymać Ukrainy na froncie dyplomatycznym, próbuje się nas zastraszyć. Jednak mogę od razu powiedzieć, że te próby są marne. Nadal będziemy efektywnie pracować na rzecz zwycięstwa Ukrainy" - zapewnił.
Źródło: PAP, niezalezna.pl

