Poczobut pisze z więzienia: Przykład więźniów komunizmu daje mi siłę
Dziennikarz i działacz Związku Polaków na Białorusi Andrzej Poczobut wkrótce stanie przed białoruskim sądem. Prześladowanemu przez reżim Łukaszenki dziennikarzowi i przedstawicielowi mniejszości polskiej grozi wieloletnie więzienie. Jego żona Oksana przytoczyła na swoim profilu na Facebooku fragment jednego z jego ostatnich listów.


Myślę o tych, którzy siedzieli w tych murach w latach 40. i 50. i czekali na proces. Było im trudniej, w tamtych latach było to prawdziwe piekło. A to, że krajobraz jest teraz ponury – to nie jest żaden problem. Ich przykład daje siłę. Nie wybieramy czasów, w których przyszło nam żyć, ale wybieramy, jak żyjemy w tych czasach. Oczywiście nigdy nie sądziłem, że historia stanie się nagle tak niebezpieczna, ale rzeczywistość zawsze zaskakuje. Na tym polega jej piękno
– napisał Andrzej Poczobut.
Andrzej Poczobut został zatrzymany 25 marca 2021 r. w Grodnie. Jesienią 2021 r. Poczobut odmówił napisania prośby o ułaskawienie do Łukaszenki. Sprawa grodzieńskiego dziennikarza i członka Związku Polaków na Białorusi będzie rozpatrywana w Grodzieńskim Sądzie Obwodowym 28 listopada – półtora roku po jego zatrzymaniu. Poczobutowi postawiono zarzuty karne na podstawie dwóch artykułów.
Źródło: Niezalezna.pl

