Miłośnik nazistów na listach Tuska » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Dobry mecz Polaka w NBA. Jeremy Sochan i San Antonio Spurs cieszyli się ze zwycięstwa z Bucks

Jeremy Sochan coraz pewniej czuje się na parkietach NBA. Polski koszykarz zdobył dla San Antonio Spurs 10 punktów i miał siedem zbiórek, a jego drużyna pokonała u siebie w piątek Milwaukee Bucks 111:93. Tym samym "Ostrogi" przerwały serię niepowodzeń po pięciu porażkach z rzędu.

San Antonio Spurs pokonali Milwaukee Bucks w koszykarskiej lidze NBA
fot. twitter.com/spurs

Jeremy Sochan w swoim dwunastym meczu w lidze (z powodu choroby opuścił jedno spotkanie), jak w każdym z dotychczasowych, wyszedł na parkiet w podstawowej piątce zespołu. Grał przez 30 minut, trafił cztery z pięciu rzutów za dwa punkty, pomylił się przy dwóch za trzy oraz skutecznie wykonał obydwa wolne. Miał też siedem zbiórek (sześć w obronie, jedna w ataku), wyrównując swój rekord z pierwszego meczu z Charlotte Hornets, dwie asysty, blok, dwie straty i cztery faule. Gdy przebywał na parkiecie, drużyna wygrała ten fragment różnicą 22 punktów, co jest najwyższym wskaźnikiem plus/minus w ekipie (identyczny miał także Devin Vassell).

Spurs wykorzystali problemy faworytów

W hali AR&T Center w obecności 15 642 widzów Spurs pewnie pokonali legitymujący się najlepszym bilansem, ale zdziesiątkowany zespół Bucks, dla którego była to dopiero druga porażka w 12 ligowych spotkaniach. Goście grali bez kontuzjowanych najlepszych strzelców - Greka Giannisa Antetokounmpo, który ma kłopoty z lewym kolanem oraz Jrue Holidaya (skręcona prawa kostka), a problemy zdrowotne wyeliminowały także Krisa Middletona, Pata Connaughtona, Graysona Allena, Australijczyka Joe Inglesa i A.J. Greena.

Skrzydłowy Keldon Johnson zdobył dla zwycięzców 29 punktów, trafiając m.in. pięć z ośmiu rzutów za trzy. Było to jego 29. kolejne spotkanie, w którym odnotował co najmniej jeden celny rzut z dystansu, co jest drugą najdłuższą serią w historii klubu - po 32 takich spotkaniach Danny'ego Greena w 2012 roku. Rzucający Vassell dodał 22 punkty dla Spurs, a austriacki środkowy Jakub Poeltl miał double-double - 15 i 10 zbiórek. W ekipie gości wyróżnili się Jevon Carter - 21, Brook Lopez - 19 i Bobby Portis - 16 i 12 zbiórek.

Uwielbiamy zwyciężać. To było wspaniałe. Nasi chłopcy zagrali świetnie. Oczywiście rywale byli szalenie osłabieni, ale wychodzisz na parkiet i starasz się przeciwstawić każdemu, nieważne kto stoi po przeciwnej stronie. Oni przyjechali tu wygrać, mają szeroki skład, są dobrze prowadzeni, pozostają z olbrzymimi szansami, by sięgnąć po mistrzostwo

- ocenił trener Popovich.

 



Źródło: pap, niezalezna.pl

 

#Jeremy Sochan #NBA #san antonio spurs

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo