Ukraińska armia prowadzi udaną kontrofensywę na wschodzie oraz południu. Jak powiedział Wołodymyr Zełenski, od początku działań kontruderzeniowych, wyzwolono już obszar ponad 2400 km2. Tymczasem Rosjanie prawdopodobnie planują uderzenia na centralną i zachodnią część Ukrainy z wykorzystaniem irańskich dronów-kamikaze.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek, że w ciągu bieżącego tygodnia siły ukraińskie wyzwoliły spod okupacji rosyjskiej 29 miejscowości na wschodzie kraju, w tym sześć miejscowości w obwodzie ługańskim.
- Tylko w ciągu tego tygodnia nasi żołnierze wyzwolili spod rosyjskiego pseudoreferendum 776 kilometrów kwadratowych terytorium na wschodzie naszego państwa
- powiedział Zełenski.
Dodał, że łącznie od początku obecnej kontrofensywy sił ukraińskich wyzwolonych zostało 96 miejscowości i obszar o powierzchni 2434 kilometrów kwadratowych.
Zełenski zapewnił, że również na południu kraju armia ukraińska osiąga "dobre rezultaty".
Ukraińskie Regionalne Dowództwo Sił Obrony Terytorialnej "Zachód" wskazało, że Rosjanie przerzucili na Białoruś co najmniej 20 irańskich dronów-kamikadze Shahed-136 i oznacza to, że możliwe są ataki przy pomocy tych maszyn w środkowej i zachodniej części Ukrainy.
- Należy zauważyć, że od Łunińca do granicy z obwodem rówieńskim na Ukrainie jest tylko 55 kilometrów
- podkreśliło dowództwo w komunikacie na Facebooku. Jak dodano, informacje o rozmieszczeniu dronów zostały uzyskane ze źródeł na Białorusi (https://tinyurl.com/mvamsa2k).
Przedstawiciel ukraińskiego sztabu generalnego Ołeksij Hromow oznajmił w czwartek, że rosyjskie wojska użyły dotąd 86 irańskich bezzałogowców Shahed-136, z czego 60 proc. zostało już zniszczonych przez siły ukraińskie.