"Nie było rozmowy, po prostu nie". Kapitan Sulatycki o przeciwnikach przekopu Mierzei Wiślanej

W sobotę z udziałem m.in. prezydenta RP Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, a także ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, została otwarta nowa droga wodna łącząca Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dzięki przekopowi Mierzei Wiślanej Polska zyska niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk. Dzień później, 18 września, kanał będzie ogólnodostępny dla jednostek pływających.

Podczas uroczystości kapitan Zbigniew Sulatycki wspominał przy tej okazji budowę portu Gdynia: "Niemieckie media, środki masowego przekazu, od razu zaatakowały, że Polacy to głuptoki, bo będą budować port na piasku. I co? I wybudowali, na XXI wiek. Niemożliwe stało się możliwe".

- Dziś z przykrością patrzę i słucham, jak można, żeby właściciel, mieszkaniec domu rodzinnego, a może i wynajętego, wszystko robił, żeby ten dom utopić. Przecież powinniśmy się cieszyć ze wszystkiego i dziś też rzecz niemożliwa stała się możliwa. Ten przekop...

- dodał kapitan. 

Sulatycki podkreślił, że przekop Mierzei Wiślanej też był mocno atakowany przez niektórych polityków i media.

- Ja kilkakrotnie próbowałem rozmawiać z tymi, którzy byli na "nie". Ale merytorycznie chciałem rozmawiać. Nie było rozmowy, po prostu nie. Kiedy tego słuchają, muszą jakieś konsekwencje dla własnego sumienia sobie wyciągnąć. Przecież to nasz wspólny dom i każda taka sprawa daje radość

- stwierdził. 

 

 

Źródło: niezalezna.pl

 

#przekop Mierzei Wiślanej #Zbigniew Sulatycki