Ruda WRON-a rozdrażniona » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Napis "Solidarność żyje" odkryty na jednym z bloków w Lublinie. IPN poszukuje autora

Na jednym z budynków w Lublinie pracownicy firmy remontowej odkryli napis „Solidarność Żyje”, który prawdopodobnie powstał w okresie stanu wojennego lub później. IPN zapowiedział, że w najbliższym czasie złoży wniosek o zabezpieczenie tego znaleziska. Rozpoczęły się poszukiwania autora napisu.

Facebook/IPN

Współwłaściciel firmy wykonującej remont budynku Paweł Ciężki powiedział podczas konferencji prasowej we wtorek, że pracownicy natknęli się na napis "Solidarność żyje" na ścianie bloku przy ul. Wajdeloty 20 pod koniec ubiegłego tygodnia.

Po zdjęciu blachy i wełny nic jeszcze nie było widać. Dopiero przy myciu ścian biała farba zaczęła schodzić i pokazał się napis

 - opisał dodając, że pierwszy raz widzi coś takiego.

Zdaniem Derewendy, treść napisu wskazuje, że mógł powstać w czasie, kiedy "Solidarność" została przez komunistów zdelegalizowana, czyli w okresie stanu wojennego lub po jego zakończeniu.

Wtedy właśnie powstawały takie napisy wskazujące, że +Solidarność+ rzeczywiście żyje

- wyjaśnił Derewenda. Dodał, że napis pokazuje młodemu pokoleniu jak walczono z systemem komunistycznym.

Dyrektor lubelskiego IPN zapowiedział skierowanie do prezesa Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej wniosku o zabezpieczenie znaleziska, ogłosił rozpoczęcie poszukiwań autora i historii napisu. Wskazał, że być może wskazówki będzie można znaleźć w znajdujących się w archiwach IPN, dokumentach Służby Bezpieczeństwa, Milicji Obywatelskiej lub innych organów represji.

Uczestnik strajków w lipcu 1980 r. i grudniu 1981 r., członek "Solidarności" od września 1980 i działacz podziemnych struktur związku w latach 1982-89, a obecnie przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ "Solidarność" Marian Król powiedział, że za umieszczenie takiego napisu autorowi groziło w stanie wojennym od 1,5 do 2,5 lat więzienia. Przypomniał, że w pierwszych dniach stanu wojennego na Lubelszczyźnie strajkowało ok. 50 zakładów pracy. Napis, jak stwierdził Król, jest jedynym takim znaleziskiem z czasu walki o wolność w Lublinie i powinien zostać zachowany dla potomnych.

 



Źródło: PAP, Niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
redakcja
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo