Teraz mordują na Ukrainie. Wcześniej wagnerowcy działali w Afryce
Według śledztwa ONZ, Grupa Wagnera odpowiada za masakrę ludności cywilnej w Mali. Najemnicy będący na usługach rosyjskiego oligarchy mieli zostać wynajęci przez tamtejszy rząd.

Jeden z incydentów przedstawionych w raporcie miał miejsce na początku marca. W ciągu dwóch dni najemnicy, opisywani jako "biali żołnierze", mieli przeprowadzić ataki na sześć miejsc w regionie granicy z Mauretanią.
Najemnicy mieli zebrać mężczyzn i starszych chłopców, związać im ręce za plecami i zawiązać oczy, następnie obrabowali domy. Pojmanych mieli bić ciężkimi kijami, podczas gdy inni z wagnerowców blokowali drzwi domów, gdzie znajdowały się kobiety i dzieci.
"Mogli tylko słyszeć krzyki mężczyzn, gdy byli bici"
- przekazano.
Ponad 30 z nich zostało uprowadzonych i zastrzelonych. Nadpalone ciała ofiar znaleziono cztery kilometry dalej, dzień później.
Przypomnijmy, że według najnowszych informacji, do Grupy Wagnera werbowani są osadzeni z rosyjskich kolonii karnych. W związku z wojną na Ukrainie, w ich szeregi miało już wstąpić ponad tysiąc morderców.
Źródło: faz.net, niezalezna.pl

