Podpalił posesję i uszkodził auto teścia
Sąd w Brzezinach aresztował 42-latka, który podpalił dwa budynki na posesji swojego teścia i zniszczył należący do niego samochód, powodując szkody o wartości 130 tys. zł. Mężczyzna miał też grozić swojej żonie śmiercią, złamał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Decyzja o zatrzymaniu mężczyzny w areszcie przez trzy miesiące zapadła przed Sądem Rejonowym w Brzezinach.
"Kilka dni temu do skierniewickiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie dotyczące podpalenia budynku gospodarczego i mieszkalnego w gminie Słupia. Osoba zgłaszająca widziała mężczyznę, który oddalał się samochodem z miejsca zdarzenia. Świadek zdarzenia widział również, jak mężczyzna uderzał młotkiem w zaparkowany na posesji samochód osobowy. Policjanci ustalili tożsamość podejrzewanego, który został zatrzymany już 1,5 godziny po zgłoszeniu"
- przekazała Magdalena Studniarek ze skierniewickiej komendy policji.
Zatrzymanym okazał się 42-latek pochodzący z okolic Grodziska Mazowieckiego. Kilka dni przed zdarzeniem groził on swojej żonie śmiercią, a teściowi podpaleniem jego mienia.
Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące kierowania gróźb karalnych, podpalenia budynku gospodarczego i mieszkalnego oraz uszkodzenia samochodu osobowego. Łącznie spowodował straty o wartości około 130 tys. zł. Dodatkowo okazało się, że 42-latek kierował autem pomimo zakazu sądowego. Mężczyzna był już wcześniej notowany za konflikty z prawem.
Źródło: niezalezna.pl, PAP

