- Sejmowe zaplecze rządu i premiera liczy obecnie 236 posłów, ale może być szersze - zapowiedział dzisiaj Sekretarz Generalny Prawa i Sprawiedliwości, Krzysztof Sobolewski.
Sobolewski był gościem Radia Wnet, gdzie był pytany o niedawną umowę koalicji rządzącej z kołem poselskim Polskie Sprawy. Tworzą je posłowie: Zbigniew Girzyński oraz Andrzej Sośnierz, którzy wcześniej byli już związani z PiS, oraz posłanka i liderka koła Agnieszka Ścigaj, która wybrana została z list PSL-Kukiz'15, a która dołączyła w środę do Rady Ministrów, w której ma odpowiadać za integrację społeczną m.in. uchodźców z Ukrainy.
Polityk PiS stwierdził, że umowa z kołem Polskie Sprawy jest analogiczna do umowy Zjednoczonej Prawicy z kołem poselskim Kukiz'15. Zaznaczył, że lider koła Paweł Kukiz nie zdecydował się na wejście do rządu, gdyż kluczowa dla niego była praca nad sztandarowymi projektami forsowanymi przez koło.
Sobolewski podkreślił również, że cieszy się, że znowu istnieje "nić porozumienia" między PiS a posłami Girzyńskim i Sośnierzem, którzy w 2021 roku rozstali się z koalicją rządzącą.
- Czasami trzeba się zgubić, żeby się znaleźć - powiedział. Stwierdził, że wobec tego sejmowe zaplecze rządu i premiera liczy obecnie 236 posłów, ale "może być szersze".
- Klub parlamentarny PiS nie będzie w tej chwili osobowo poszerzony
- zaznaczył Sobolewski. Jak dodał, ma jednak nadzieję, że "to nie jest koniec i niedługo mogą być kolejne miłe zaskoczenia". Zaznaczył jednak, że to "zdarzenia przyszłe i niepewne".
Dopytywany, z której strony sceny politycznej mógłby zostać zasilony klub PiS, Sobolewski odpowiedział: "szeroko".