Kończy im się sprzęt? Rosjanie sięgają po miny... z lat 50. XX wieku. Już doszło do wypadków
Rosjanie minują obwód chersoński na Ukrainie wykorzystując miny z lat 50. XX wieku - poinformował ukraiński wywiad wojskowy na stronie ministerstwa obrony. Aby chociaż w jakiejś części odbudować potencjał wojskowo-techniczny, ogromne ilości czołgów oraz bojowych pojazdów opancerzonych, armia Putina jest zmuszona zaopatrywać jednostki w sprzęt oraz broń wyprodukowane wiele lat temu.


„Usiłując powstrzymać żołnierzy ukraińskich, rosyjscy agresorzy pilnie budują dodatkowe linie obrony, minują terytorium i tworzą inżynieryjne ogrodzenia”
– oznajmił wywiad.
Według wywiadu na tereny okupowane przybyła kolumna rosyjskich ciężarówek wojskowych z wyprodukowanymi w latach 50. minami, które były przechowywane w magazynach w obwodzie rostowskim w Rosji i szykowane do zniszczenia.
- Podczas próby utworzenia minowej przeszkody na tych minach wyleciało w powietrze kilku rosyjskich saperów z 7. bazy wojskowej 49. ogólnowojskowej armii południowego okręgu wojskowego wojsk rosyjskich. Przy tym kierownictwo wojskowe zaklasyfikowało to jako nieszczęśliwe wypadki
– podaje ukraiński wywiad.
O tym, że rosyjska armia korzysta z przestarzałego sprzętu, informowaliśmy już na łamach naszego portalu wielokrotnie. Według ukraińskiego wywiadu, rosyjscy żołnierze zbierają sprzęt, który od dziesiątek lat składowany był w magazynach i jest w bardzo złym stanie technicznym oraz wizualnym.
Źródło: PAP, niezalezna.pl

