Rosjanie ostrzelali szkołę w Siewierodoniecku. Są ofiary
Co najmniej trzy osoby zginęły w wyniku ostrzelania w piątek rano szkoły w Siewierodoniecku, gdzie ukrywało się ponad 200 osób, w tym dzieci – poinformował szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj na Telegramie.

- „Rano orki (tj. Rosjanie) ostrzelali z artylerii szkołę w Siewierodoniecku, gdzie ukrywali się ludzie. Ponad 200 osób, dużo dzieci. Troje dorosłych zginęło na miejscu”
- napisał Hajdaj.
Jak dodał, policja próbuje przeprowadzić teraz ludzi do innego ukrycia.
Kierownik miejskiej administracji Siewierodoniecka Ołeksandr Striuk powiedział portalowi Hromadske, że miasto znajduje się pod nieustannym ostrzałem i nie ma w nim łączności.
- Informacje o zabitych i rannych na skutek ostrzałów co jakiś czas docierają dzięki wolontariuszom, którzy poruszają się po mieście, albo ludziom, którzy idą do centrum humanitarnego na piechotę
- powiedział.
Striuk przekazał, że w Siewierodoniecku nadal działa szpital, gdzie – mimo iż jest on intensywnie ostrzeliwany - pozostało kilku lekarzy i członków personelu medycznego. Placówka jest jednak w stanie zapewnić tylko najbardziej niezbędną pomoc: zabandażować ranę czy podać lek przeciwbólowy.
- Po więcej trzeba ludzi ewakuować do innych miast obwodu
– zaznaczył.
Siły rosyjskie usiłują przejąć pełną kontrolę nad obwodem ługańskim w jego granicach administracyjnych, w związku z czym prowadzą ofensywę w rejonie Lisiczańska i Siewierodoniecka. W piątek na skutek rosyjskich ostrzałów zginęło w obwodzie 13 osób, z czego 12 - w Siewierodoniecku.
Źródło: PAP, Niezalezna.pl

