Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Rusza akcja poszukiwania zaginionych płyt z września 1939 r. Szynkowski vel Sęk: Polska dyplomacja jest do dyspozycji

"Gdzie jest czarny neseser?" to akcja Polskiego Radia, która ma na celu odnalezienie zaginionego zbioru płyt z września1939 r. Pracownicy Radia na początku wojny uratowali metalowe płyty z nagraniami z 1939 roku. Po wojnie do rozgłośni wróciła tylko część. - Elementem poszukiwania polskości jest poszukiwanie polskich śladów, polskiego dziedzictwa. W to wpisuje się akcja Polskiego Radia. Dlatego polska dyplomacja jest do dyspozycji i będzie służyć swoim narzędziem, jakim jest niemal 100 placówek na całym świecie, 25 instytutów polskich - mówił gość Katarzyny Gójskiej na antenie Radiowej Jedynki wiceszef ministerstwa spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk.

PrtSc/Jedynka Polskie Radio/Twitter

W minionym tygodniu w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Władysława Szpilmana w Warszawie odbyła się prezentacja albumu "Kolekcja płyt gramofonowych z września 1939 roku". Ogłoszono również akcję poszukiwania zaginionych płyt, które we wrześniu 1939 roku, wyniósł Mirosław Panufnik w czarnym neseserze, aby ratować je przed Niemcami. Pod koniec września 1939 roku z siedziby rozgłośni pracownicy wynieśli w trzech transzach cenne płyty z zapisem nagrań z tego miesiąca. 93 płyty metalowe wróciły do Polskiego Radia i zostało wydane na prezentowanym w piątek albumie. Niestety część płyt nie odnalazła się zarząd Polskiego Radia apeluje o przekazywanie wszystkich informacji na temat zaginionego zbioru.

W poszukiwania włączyło się również Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował, że od dzisiaj resort będzie "poszukiwać tych metalofonów i czarnego nesesera za pośrednictwem niemal 100 naszych placówek i 25 instytutów polskich poza granicami kraju, które włączają się w tę akcję". "Od dzisiaj placówki dostaną zadanie, aby dotrzeć z pytaniem, gdzie jest czarny neseser, nie tylko do obywateli naszego kraju za granicami, (…) ale też do obywateli innych państw, po to, aby tą polskość, z września 1939 roku, utrwaloną na metalofonach, w części nadal poszukiwane, aby nadal je odnaleźć" - dodał.

Akcję skomentował również na antenie Radiowej Jedynki.

- Zadaniem polskiej dyplomacji jest nie tylko ta klasyczna dyplomacja, która dzisiaj jest niezwykle intensywna w związku z wyzwaniami bieżącej sytuacji. Dzisiaj, począwszy od prezydenta Andrzeja Dudy poprzez pana premiera Mateusza Morawieckiego, ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua i szereg innych osób, Polska prowadzi działania dyplomatyczne, ponieważ muszą one zagwarantować nasze bezpieczeństwo. Wsparcie dla Ukrainy, domaganie się twardych sankcji, powstrzymanie rosyjskiej agresji - to nasza racja stanu

- wyjaśniał Szynkowski vel Sęk.

Jak wykazywał, "poza klasyczną dyplomacją niemniej istotnym elementem naszych działań jest dyplomacja publiczna, czyli docieranie do szerokich grup społecznych - nie tylko do władz innych krajów, do elit - z przekazem, który ma zadanie z jednej strony propagować polskość, z drugiej: przeciwdziałać dezinformacji, czyli pielęgnować polskość".

- Ostatnim elementem jest poszukiwanie polskości. Elementem poszukiwania polskości jest poszukiwanie polskich śladów, polskiego dziedzictwa. W to wpisuje się akcja poszukiwania zaginionych nagrań z września 1939 roku. Dlatego polska dyplomacja jest do dyspozycji i będzie służyć swoim narzędziem, jakim jest niemal 100 placówek na całym świecie, 25 instytutów polskich

- stwierdził gość "Sygnałów Dnia" Katarzyny Gójskiej.

Cała rozmowa dostępna poniżej:

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Polska

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Magdalena Żuraw
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo