Miłośnik nazistów na listach Tuska » czytaj więcej w Gazecie Polskiej! Więcej »

Znamy pierwszego beniaminka PKO BP Ekstraklasy. Sensacyjna porażka Arki pomogła Miedzi Legnica

W meczu 31. kolejki pierwszej ligi Arka Gdynia sensacyjnie przegrała na wyjeździe z Resovią Rzeszów 1:4. Porażka wicelidera zapewniła awans do PKO BP Ekstraklasy Miedzi Legnica. Dla zespołu z Dolnego Śląska to powrót na najwyższy szczebel rozgrywek po trzech latach.

Piłkarze Miedzi Legnica świętują awans do PKO BP Ekstraklasy
fot. twitter.com/NemanjaMij25

Przed 31. kolejką pierwszej ligi było kilka wariantów, które mogły już dać awans do Ekstraklasy prowadzącej w tabeli Miedzi. Punktem wyjścia był co najmniej remis legniczan w meczu derbowym z Chrobrym Głogów. Zespół trenera Wojciecha Łobodzińskiego wygrał 1:0 i czekał, co się wydarzy w pojedynkach z udziałem Arki i Widzewa Łódź.

Porażka Arki pieczętuje awans Miedzi Legnica

Ci pierwsi w niedzielę zmierzyli się w Rzeszowie z Resovią. Już remis w tym spotkaniu dawał awans Miedzi. Do przerwy prowadził zespół trenera Ryszarda Tarasiewicza 1:0, ale w drugiej połowie grający w przewadze jednego zawodnika rywale zdobyli cztery gole i niespodziewanie zwyciężyli z wiceliderem tabeli 4:1.

Prezes Miedzi Tomasz Brusiło przyznał, że oglądał mecz w Rzeszowie, ale jakoś specjalnie się nie denerwował:

Myślałem, że prędzej Widzew straci punkty w derbach z ŁKS i to da nam awans, ale z takiego rozwiązania też się cieszę. Większa radość była jednak wczoraj po wygranych derbach z Chrobrym. Tak naprawdę już wtedy byliśmy niemal pewni awansu, bo wiedziałem, że ten jeden brakujący punkt na pewno w tych trzech ostatnich kolejkach zdobędziemy. Radość wielka, bo przypomnę, że przed sezonem wcale nie byliśmy głównym faworytem do awansu. Zbudowaliśmy jednak świetny zespół i za to wielkie brawa dla trenera Łobodzińskiego.

Drugi awans do Ekstraklasy

Dla Miedzi jest to drugi w historii awans do ekstraklasy. Pierwszy raz legniczanie znaleźli się w gronie najlepszych zespołów w kraju w sezonie 2018/19, ale po roku spadli. Od tamtego momentu z urzędu byli stawiani w gronie zespołów bijących się o promocję, ale udało się powrócić do ekstraklasy dopiero po trzech latach.

Zdaję sobie sprawę, że przed nami bardzo dużo pracy, ale taka praca to przyjemność i nagroda. Jesteśmy zresztą przyzwyczajeni do ciężkiej pracy, bo cały ten sezon był dla nas taki. Trzeba zakasać rękawy i robić dalej swoje. Najpierw musimy jednak dograć sezon do końca, bo absolutnie nie zamierzamy nikomu odpuszczać. Awans jest, ale gramy dalej

– podkreślił Brusiło.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Miedź Legnica #PKO BP Ekstraklasa #Arka Gdynia

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo