Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Łysogórski sukces czy porażka?

W dniu 18 stycznia 2022 r. w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej zostało opublikowane rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 10 grudnia 2021 r. w sprawie Świętokrzyskiego Parku Narodowego (ŚPN). Rozporządzenie określa stan posiadania parku i jego granice. Inicjatorzy wyłączenia znajdujących się w zarządzie ŚPN zabytkowych obiektów klasztornych zapewne uznają ten fakt za sukces. Przeciwnicy związanej z tym korekty granic parku – za porażkę.

Wśród zawartych w rozporządzeniu zapisów największe kontrowersje dotyczą wyłączenia ze stanu posiadania parku trzech działek na Świętym Krzyżu o powierzchni 1,35 ha, z położonymi na nich obiektami dawnego klasztoru Benedyktynów (mały budynek dawnego szpitala i zachodnie skrzydło kompleksu budynków klasztornych), oraz przyległym terenem z ciągami komunikacyjnymi.

Koszt utrzymania opustoszałych budynków

Jakie są faktyczne przyczyny powyższych zmian? Aby je zrozumieć, trzeba się cofnąć pamięcią do 1961 r., kiedy pieczę nad zachodnim skrzydłem klasztoru przejął Świętokrzyski Park Narodowy. Dostosowanie budynku dla potrzeb parku wymagało gruntownego remontu, który trwał 10 lat. W grudniu 1971 r. wyremontowany budynek został zagospodarowany przez park z przeznaczeniem na stację naukowo-badawczą oraz muzeum.

Okazały obiekt z licznymi pomieszczeniami przekraczał potrzeby parku. Sposobem na możliwie pełne jego zagospodarowanie było m.in. wynajęcie części pomieszczeń na pracownie terenowe kilku uczelni wyższych: Akademii Rolniczej w Krakowie, Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Uniwersytetu Łódzkiego oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Z powodu sporadycznego wykorzystania użyczonych pomieszczeń wymienione instytucje szybko zrezygnowały z dalszego ich zajmowania. Jednym z powodów opuszczenia zajmowanych pomieszczeń był chłód i wilgoć, jakie panowały w budynku. Pomieszczenia trzeba było dogrzewać elektrycznie nawet latem. Okazało się, że z tych samych powodów obiekt nie jest w pełni przydatny dla celów muzealnych.

W 2000 r., po wybudowaniu nowej siedziby dyrekcji parku w Bodzentynie, przeniesiono tu ze Świętego Krzyża pracownię naukowo-badawczą wraz ze zbiorami zielnikowymi.

Oba budynki na Świętym Krzyżu stopniowo pustoszały, mimo to park ponosił koszty ich utrzymania i remontów. Nic dziwnego, że w tej sytuacji nabrały tempa starania zmierzające do zrealizowania zrodzonej już wiele lat wcześniej koncepcji przeniesienia muzeum ze Świętego Krzyża w inne miejsce.

Najlepszy sposób zarządzania obiektem

Obecna propozycja dotyczy planu budowy nowej siedziby muzeum i ośrodka edukacji parku w Nowej Słupi. Tu tkwi zasadniczy powód dokonanego wyłączenia z parku ww. powierzchni. Dla parku budynki na Świętym Krzyżu były kulą u nogi, choć oficjalnie nie było to eksponowane. Jednocześnie zainteresowanie tymi budynkami wykazywał od dawna zakon oblatów. W tej sytuacji wydane rozporządzenie spełniło oczekiwania obu stron.

Sposób przeprowadzenia całego procesu legislacyjnego mógł budzić pytania i wątpliwości. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody (art. 10, ust. 1a) „zmniejszenie obszaru parku narodowego następuje wyłącznie w razie bezpowrotnej utraty wartości przyrodniczych i kulturowych jego obszaru”. Trudno uznać, że w tym przypadku cytowany warunek został spełniony. Ustawa niestety nie przewiduje takiej sytuacji, z jaką mamy w tym przypadku do czynienia.

ŚPN jest jedynym parkiem w Polsce posiadającym tego rodzaju obiekt, który w dodatku miał dwóch gospodarzy. Wybór najlepszego sposobu zarządzania takim obiektem, chociaż oczywisty i racjonalny, okazał się niezwykle trudny do przeprowadzenia pod względem formalnym.

Jeden gospodarz

Walory przyrodnicze, a zwłaszcza historyczne i krajobrazowe Świętego Krzyża są poza dyskusją, mimo iż miejsce to zostało mocno przekształcone w wyniku różnych form działalności człowieka, od najdawniejszych czasów do czasów współczesnych. Należy z całą mocą podkreślić, że wprowadzone zmiany mają przede wszystkim charakter porządkowy, organizacyjny i zmierzają do tego, aby zabytkowym kompleksem budynków dawnego opactwa Benedyktynów zarządzał jeden gospodarz – klasztor Oblatów, który i tak od pewnego czasu przejął na siebie część obowiązków związanych z obsługą ruchu turystycznego na Świętym Krzyżu (m.in. usługi gastronomiczne, udostępnienie sanitariatów).

Wyłączenie z parku powierzchni 1,35 ha, zajętej głównie przez budynki i ciągi komunikacyjne, ma przede wszystkim charakter formalny, pod względem fizycznym nic się nie zmienia. Ten teren pozostaje nadal na tym samym miejscu, ze swoimi walorami historycznymi, krajobrazowymi i przyrodniczymi. Wprowadzona zmiana pozwoli na realizację planu budowy nowej siedziby muzeum i ośrodka edukacji parku w Nowej Słupi.

Lepiej dla turystów

Działające na dwóch przeciwległych krańcach parku ośrodki w Bodzentynie i w Nowej Słupi stworzą najlepsze warunki informowania i edukowania turystów, zanim ruszą oni na szlaki turystyczne po Świętokrzyskim Parku Narodowym. Wszelkie obawy i katastroficzne wizje, jakoby wprowadzona zmiana miała doprowadzić do dewastacji tego miejsca, są przesadzone i nieuzasadnione. Wynikają moim zdaniem głównie z uprzedzeń czy wręcz ideologicznej niechęci do klasztoru i jego gospodarzy. Pod względem prawnym wyłączona z parku powierzchnia ma status otuliny wewnętrznej i jako taka podlega ustawie o ochronie przyrody, a także ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami. Zespół klasztorny Benedyktynów, obecnie Oblatów, został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych oraz na listę pomników historii (pobenedyktyński zespół klasztorny oraz przedchrześcijańskie obwałowania kamienne na Łysej Górze).

Święty Krzyż pozostanie nadal najbardziej atrakcyjnym miejscem dla turystów odwiedzających Świętokrzyski Park Narodowy. Należy mieć nadzieję, że organizacja ruchu turystycznego w tym miejscu będzie, tak jak dotychczas, wynikiem bliskiej i zgodnej współpracy administracji parku z klasztorem Oblatów.


Dr inż. Ryszard Kapuściński był pracownikiem Świętokrzyskiego Parku Narodowego w latach 1972–1993, pełniąc m.in. funkcję kierownika Stacji Naukowo-Badawczej na Świętym Krzyżu i zastępcy dyrektora parku. W grudniu 1993 r. przestał pracować w parku w związku z powołaniem na stanowisko dyrektora Krajowego Zarządu Parków Narodowych w Warszawie.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

 

#Gazeta Polska Codziennie

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Ryszard Kapuściński
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo