Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Nie będzie polskiego pojedynku w Australian Open. Magda Linette i Kamil Majchrzak przegrali swoje mecze

Wracająca po rocznej przerwie do obsady Australian Open Magda Linette przegrała w drugiej rundzie tegorocznej edycji z Darią Kasatkiną 6:2, 6:3. Rozstawiona z numerem 25. rosyjska tenisistka w kolejnej fazie rywalizacji zmierzy się z Igą Świątek. Również Kamil Majchrzak w czwartek przegrał swój pojedynek w Melbourne.

Magda Linette przegrała w drugiej rundzie Australian Open
fot. facebook.com/MagdaLinetteOfficial

Kamil Majchrzak na drugiej rundzie zakończył występ w wielkoszlemowym turnieju Australian Open. Polski tenisista przegrał z rozstawionym z numerem 32. reprezentantem gospodarzy Aleksem de Minaurem 4:6, 4:6, 2:6. Był to pierwszy pojedynek obu zawodników.

Magda Linette nie zmierzy się z Igą Świątek

Linette zabrakło na antypodach w poprzednim sezonie ze względu na kontuzję kolana. Przyznała ostatnio, że było jej bardzo przykro, gdy mogła wtedy jedynie w telewizji obserwować poczynania innych. Tegoroczny występ prawie 30-letnia poznanianka rozpoczęła od wygranej z Łotyszką Anastasiją Sevastovą (71. WTA) 6:4, 7:5. Dzięki temu po raz pierwszy od 2018 roku zwyciężyła w Melbourne w meczu otwarcia. Cztery lata temu zatrzymała się na trzeciej rundzie, do której dostała się właśnie po zwycięstwie nad Kasatkiną. Teraz jednak górą była młodsza o pięć lat Rosjanka.

Polka zmierzyła się teraz z tą przeciwniczką po raz czwarty w karierze i wygrała dwie z trzech wcześniejszych ich konfrontacji. We wtorek, po awansie do drugiej rundy zmagań na antypodach, mówiła, że wie, czego się spodziewać po Kasatkinie.

Będę chciała kontrolować sytuację, a jak to mi się uda, to jestem dobrej myśli

- zaznaczyła wtedy.

Nie udało się jej jednak tego zrealizować w praktyce, choć grała odważnie i popisała się kilka efektownymi zagraniami. Poznanianka, która pod koniec przygotowań do sezonu zaraziła się COVID-19, w drugim secie pojedynku z Sevastovą skomplikowała sobie sytuację własnymi błędami. Dwa dni później również się ich nie wystrzegła.

Poznanianka przeciwko Rosjance zanotowała 13 uderzeń wygrywających i o 10 więcej niewymuszonych błędów. Po stronie rywalki było ich - odpowiednio - 22 i 16. Polka ustępowała jej też znacząco pod względem skuteczności pierwszego podania.

Linette jeszcze nie kończy występu w Melbourne. Po odpoczynku czeka ją jeszcze w czwartek udział w meczu pierwszej rundy debla, do którego zgłosiła się z Amerykanką Bernardą Perą.

Kasatkina na drodze Igi

Kasatkina to ćwierćfinalistka French Open i Wimbledonu z 2018 roku, a w Australian Open wcześniej raz dotarła do trzeciej rundy (2016). O pierwszy w karierze awans do "16" na antypodach zagra ze Świątek, która kilka godzin wcześniej wyeliminowała Szwedkę Rebeccę Peterson 6:2, 6:2. Zmierzyły się dotychczas raz - w 1/8 finału turnieju WTA w Eastbourne w poprzednim sezonie po trzysetowym meczu górą była Rosjanka.

W drugiej rundzie w środę odpadł Hubert Hurkacz, a obecnie spotkanie tej fazy rywalizacji rozgrywa Kamil Majchrzak. Mecz otwarcia przegrała Magdalena Fręch.

Daria Kasatkina (Rosja, 25) - Magda Linette (Polska) 6:2, 6:3

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Magda Linette #Kamil Majchrzak #Australian Open

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo