Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Gwałtu nie było? Shuai Peng wycofuje się z oskarżeń pod adresem chińskiego polityka

Shuai Peng oświadczyła, że nigdy nie oskarżyła nikogo o napaść seksualną. Była liderka światowego rankingu deblistek dodała, że wpis w mediach społecznościowych, który zamieściła na początku listopada, został źle zrozumiany. Tenisistka oskarżyła wówczas o gwałt byłego chińskiego wicepremiera.

Los Shuai Peng wciąż niepokoi środowisko tenisowe na całym świecie
fot. Claude Truong-Ngoc / Wikimedia Commons

Sprawa 35-letniej Peng stało się przedmiotem troski światowej społeczności tenisowej i organizacji praw człowieka, kiedy na początku poprzedniego miesiąca oskarżyła w mediach społecznościowych byłego wicepremiera Chin o napaść seksualną.

Shuai Peng nie dawała znaku życia

Później przez prawie trzy tygodnie nie dawała znaku życia, jej wpis został usunięty. Dopiero 21 listopada Chinka odbyła rozmowę z przewodniczącym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Thomasem Bachem.

Po pierwsze, muszę podkreślić jeden niezwykle ważny punkt. Nigdy nie powiedziałam ani nie napisałam, że ktokolwiek napadł na mnie seksualnie. Muszę wyraźnie to podkreślić

– powiedziała Peng w filmie opublikowanym przez singapurski serwis medialny.

To pierwszy publiczny komentarz chińskiej zawodniczki w tej sprawie przed kamerą. Tenisistka zaznaczyła, że jej post na Weibo, serwisie nazywanym "chińskim Twitterem", który został szybko usunięty, był "sprawą prywatną".

Peng dodała, że "ludzie mają wiele nieporozumień" na temat wspomnianego postu na Weibo. Nie sprecyzowała tej wypowiedzi. Powiedziała też, iż mieszka w domu w Pekinie bez nadzoru. W materiale filmowym nie została zapytana o byłego wicepremiera Chin i nie wspomina o nim.

WTA odwołała turnieje w Chinach

Organizacja WTA, która na początku grudnia ogłosiła, że zawiesza turnieje w Chinach z powodu obaw związanych z traktowaniem Peng i bezpieczeństwem innych graczy, ponownie wezwała do przeprowadzenia dochodzenia.

Po raz kolejny dobrze było zobaczyć Shuai Peng w miejscu publicznym i mamy nadzieję, że dobrze sobie radzi

– poinformowano w oświadczeniu WTA, gdzie dodano:

Jak konsekwentnie stwierdzamy, te pozory nie łagodzą ani nie rozwiązują znaczących obaw WTA dotyczących jej dobrego samopoczucia i zdolności do komunikowania się bez cenzury i przymusu. Pozostajemy nieugięci w naszym apelu o pełne, uczciwe i przejrzyste śledztwo, bez cenzury, w sprawie jej zarzutu napaści na tle seksualnym, który wzbudził nasze obawy.

Shuai Peng jest triumfatorką 23 turniejów WTA w grze podwójnej, w tym wielkoszlemowych French Open i Wimbledonu. Dwa tytuły wywalczyła także w grze pojedynczej.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#Shuai Peng #Chiny #gwałt

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
jm
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo