Radni PiS z Białegostoku zaproponowali obniżenie opłat za wywóz śmieci w mieście nawet o 18 do 33 procent w zależności od trzech przyjętych wcześniej stawek.
Przewodniczący klubu radnych PiS Rafał Rudnicki zapowiedział, że w poniedziałek do biura Rady Miasta trafią dwa stosowne projekty uchwał dotyczące tych obniżek, jak również zmiany sposobu naliczania opłat, które powinny być ustalane na podstawie liczby osób w danym mieszkaniu, a nie powierzchni mieszkania.
- Po to składamy te projekty uchwał, by zainicjować dyskusję, by zastanowić się, jak to może funkcjonować – oświadczył Rudnicki.
Propozycje obniżek to odpowiedź na zaproponowaną w piątek przez prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego 10-procentową obniżkę w stosunku do wszystkich stawek.
Wcześniej PiS proponował 50-procentową obniżkę kwot, które mają obowiązywać od 1 lipca, ale propozycja ta nie znalazła większości wśród radnych.
Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, w Białymstoku opłaty za odbiór śmieci będą zależeć od wielkości mieszkania lub domu. Przyjęte zostały trzy stawki. Przy zbiórce selektywnej,
dla lokalu mieszkalnego do 40 mkw. - 24 zł miesięcznie, od 40,01 do 80 mkw. - 38 zł, a powyżej tej powierzchni - 49 zł. Jeśli zbiórka nie będzie selektywna, stawki będą o 50 proc. wyższe. Uchwała rady miasta przewiduje też m.in. dopłaty dla samotnych starszych osób. Radni Prawa i Sprawiedliwości proponują natomiast, żeby mieszkania o powierzchni do 40 metrów kwadratowych za segregowane odpady trzeba byłoby zapłacić 16 zł (o 33 proc. mniej), w przypadku powierzchni od 40 do 80 metrów kwadratowych 30 zł (o 21 proc. mniej) a powyżej 80 metrów 40 zł (o 18 proc. mniej).
Źródło: niezalezna.pl,PAP
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pł
Wczytuję ocenę...