Piotr Żyła i Kamila Karpiel mistrzami Polski: "Piotrek już od dłuższego czasu wyraźnie zostawia nas z tyłu"

Srebrne medale wywalczyli Nicole Konderla (KS AZS AWF Katowice) i Klemens Murańka (TS Wisła Zakopane), a na trzecim stopniu podium krajowego czempionatu stanęli Kinga Rajda (KS AZS AWF Katowice) oraz Tomasz Pich (WSS Wisła w Wiśle) i broniący tytułu Dawid Kubacki (TS Wisła Zakopane).

Triumf Piotra Żyły w Zakopanem

Tytułu wywalczonego indywidualnie w ubiegłym roku broniła Joanna Szwab, która konkurs zakończyła na dziewiątym miejscu. Karpiel i Żyła prowadzili po pierwszej serii rywalizacji o krajowy czempionat. Drugie miejsce na podium zajmowali Konderla i Murańka, a trzecie, odpowiednio, Anna Twardosz (KS AZS AWF Katowice) i Kamil Stoch (KS Eve-nement Zakopane). Żyła wygrał też konkurs otwarty, wśród pań triumfowała Francuzka Josephine Pagnier.

Karpiel bardzo cieszyła się ze złotego medalu. "A zwłaszcza z udanych skoków (94,5 i 96 m), którymi zakończyłam świetnie letni sezon. Myślę, że to mnie bardzo podkręciło na zimę" - podsumowała wychowanka zakopiańskiego AZS.

Trzeci po pierwszej serii, a ostatecznie siódmy Stoch powiedział, że poziom zawodów był bardzo wysoki, a wygrana Żyły go nie zaskoczyła.

Piotrek już od dłuższego czasu wyraźnie zostawia nas z tyłu, więc nie wątpiłem, że to on zdobędzie złoto. Ja natomiast jestem zadowolony ze startu, ponieważ te dwa konkursowe skoki (100 i 101,5 m) dały mi sporą dawkę optymizmu, po - co nie ukrywam - bardzo trudnym pod każdym względem ostatnim tygodniu

- podkreślił skoczek z Zębu. Dodał, że zdaje sobie sprawę z tego, ile jeszcze pracy przed nim:

Poprawiłem wprawdzie prędkości najazdowe, ale na pewno trzeba będzie skorygować kierunek odbicia. W tej chwili jest on jak to się mówi zamknięty, czyli nie ma wysokości, albo "w miejscu", czyli brakuje dobrej rotacji, a przez to prędkości w locie.

Wyniki mistrzostw Polski na igielicie

W rywalizacji na HS-105 wystartowało 80 zawodniczek (17) i zawodników (63) z Polski oraz Czech Francji, Słowacji, Słowenii i Stanów Zjednoczonych. W piątek rozegrany będzie konkurs drużynowy. Seria próbna ma się rozpocząć o godz. 11. Pierwsza konkursowa o 11.45

Zawody odbywają się bez udziału publiczności. Jak wcześnie wyjaśnił Wojciech Gumny z Polskiego Związku Narciarskiego, jedną z przyczyn tej decyzji było to, że Średnia Krokiew nie posiada jeszcze wydzielonych trybun.

Nie można więc obecnie zapewnić odpowiedniego dystansu pomiędzy kibicami a skoczkami, a w dobie pandemii COVID-19 i przed igrzyskami w Pekinie nie możemy narażać naszej czołówki na ryzyko zachorowania.

Mimo to na ulicy Bronisława Czecha pojawiły się grupki oglądających konkursy. Doskonała pogoda i nowoczesne oświetlenie obiektu pozwoliły bowiem z daleka obserwować to, co dzieje się na skoczni.

Pierwotnie krajowy czempionat na igelicie miał zostać przeprowadzony 9 lipca, w dniu oficjalnego otwarcia przebudowanego kompleksu Średniej Krokwi im. Bronisława Czecha, jednak zbyt silne podmuchy wiatru pokrzyżowały wtedy plany organizatorów.

 

Źródło: PAP, niezalezna.pl

 

#skoki narciarskie #Piotr Żyła