Szef BBN: w ciągu kilku miesięcy zapora na granicy z Białorusią będzie gotowa
- Prezydent Andrzej Duda uważa, że zapora na granicy polsko-białoruskiej to dobre rozwiązanie i jest skłonny jak najszybciej to zatwierdzić. Mówimy o zaporze, bo to nie tylko mur, ale też cały system monitoringu. Mamy nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy ta zapora powstanie - zadeklarował w rozmowie z Katarzyną Gójską w radiowej Jedynce szef BBN Paweł Soloch. Zgodził się też z dziennikarką, że zachowanie części opozycji, domagającej się rozpisania przetargu na budowę zapory czy też podania jej dokładnego planu, jest absurdalne.


Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był pytany m.in. o udział Andrzeja Dudy w Litewskiej Narodowej Konferencji Bezpieczeństwa 2021, zorganizowanej w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich w Wilnie.
Dominującą kwestią w rozmowach była sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, dlatego prezydentowi towarzyszył m.in. minister obrony Mariusz Błaszczak. Należy pamiętać, że to nie jest operacja wymierzona tylko w region, ale w całą Europę, w pierwszym rzędzie w UE i w NATO. Ze stroną litewską mówiliśmy o tym, że trzeba akcentować ponadregionalny charakter tej agresji
- podkreślił Paweł Soloch.
Dodał, że Litwini mają perspektywę absolutnie zbieżną z naszą, jeśli chodzi o odczytanie intencji Białorusi. A więc że jest to operacja zarówno Łukaszenki, jak i elit rosyjskich, wymierzona w Polskę, państwa bałtyckie i całą UE.
Jeśli chodzi nie o stosunek wobec intencji Białorusi, a o podejmowane środki, to sytuacja jest trochę inna: Litwini nie mają naturalnej granicy z Białorusią, u nich powstała ona dopiero po rozpadzie ZSRS, nie dysponują też takimi siłami jak my, stąd nasza pomoc dla Litwy
- zaznaczył.
Soloch odniósł się też do kwestii budowy muru na granicy z Białorusią.
- Prezydent Andrzej Duda uważa, że zapora na granicy polsko-białoruskiej to dobre rozwiązanie i jest skłonny jak najszybciej to zatwierdzić. Czekamy teraz na decyzję Senatu. Mówimy o zaporze, bo to nie tylko mur, ale też cały system monitoringu. Mamy nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy ta zapora powstanie. Zakładamy przy tym, że okres zimowy spowoduje osłabienie obecnego naporu na granicę, choć oczywiście jesteśmy też gotowi na wariant, że sytuacja się nie zmieni
- powiedział szef BBN.
Soloch zgodził się też z Katarzyną Gójską, że zachowanie części opozycji, domagającej się rozpisania przetargu na budowę zapory czy też podania jej dokładnego planu, jest absurdalne. Choćby z tego względu, że ujawnienie przebiegu zapory (i to przed jej skonstruowaniem) czy też otwarty przetarg, w którym mogłaby wygrać po prostu najtańsza firma, a odrzucone spółki mogłyby blokować procedurę, odwołując się od wyników przetargu - sparaliżowałyby całe przedsięwzięcie.
A przecież mamy do czynienia z zagrożeniem naszego państwa, naszego regionu i Europy. Priorytetem są tu względy bezpieczeństwa, formalnie jest to sytuacja kryzysowa, faktycznie dochodzi do agresji wobec naszego państwa
- stwierdził Paweł Soloch.
Szef BBN krótko skomentował też wyprawę Jolanty Kwaśniewskiej i Anny Komorowskiej na granicę z Białorusią i ich postulaty dotyczące otworzenia granicy dla "uchodźców".
Zdaje się, że dla obu pań to był pierwszy przejaw zainteresowania sytuacją imigrantów na granicy - skwitował ironicznie Soloch.
Źródło: niezalezna.pl

