Sopoccy policjanci zatrzymali 60-letniego recydywistę podejrzanego o kradzież szczególnie zuchwałą. Sprawca, wykorzystując sen pokrzywdzonej, ukradł trzymany w jej dłoni telefon. Ponadto śledczy udowodnili mu inne kradzieże. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska powiedziała, że w weekend policjanci zostali zawiadomieni, że nad ranem w centrum miasta nieznany sprawca podszedł do śpiącej kobiety i ukradł trzymany w jej dłoni telefon.
"Jego wartość pokrzywdzona gdańszczanka wyceniła na ponad 3 tys. zł. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z komendy, którzy już kilka godzin później w jednym ze sklepów na terenie miasta zatrzymali 60-letniego recydywistę podejrzanego o tę kradzież zuchwałą"
- dodała Rekowska.
W chwili zatrzymania miał on przy sobie skradziony telefon.
Ponadto funkcjonariusze ustalili, że w sklepie, gdzie został zatrzymany, ukradł okulary o wartości ok. 8 zł. Zatrzymany 60-latek bez stałego miejsca zamieszkania został doprowadzony do sopockiej komendy i osadzony w policyjnym areszcie.
Policjanci ustalili, że zatrzymany recydywista ma na swoim koncie także inne kradzieże. W czerwcu i lipcu br. ukradł dwa rowery, gitarę oraz artykuły drogeryjne, a łączna wartość tych przedmiotów wyniosła ponad 1,7 tys. zł.
Funkcjonariusze sprawdzili też, że w minionym tygodniu gdańscy policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży z kościoła puszki z datkami.
Policjanci przedstawili 60-latkowi zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej poprzez to, że zabrał z dłoni śpiącej kobiety telefon, a także zarzuty kradzieży pozostałych przedmiotów.
We wtorek decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Za kradzież szczególnie zuchwałą grozi do 8 lat więzienia. Popełnienie przestępstw w warunkach recydywy skutkuje tym, że sąd może wymierzyć karę zwiększoną o połowę.