Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Brytyjska rodzina królewska w świetle jupiterów. Jest pozew przeciw księciu Andrzejowi...

Amerykanka Virginia Giuffre, która była stroną skarżącą w procesie multimilionera Jeffreya Epsteina oskarżanego o przestępstwa seksualne, w tym stręczycielstwo, złożyła w poniedziałek pozew przeciw brytyjskiemu księciu Andrzejowi.

Thorne1983, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons

Giuffre zarzuca księciu Yorku, że wykorzystywał ją seksualnie, kiedy miała 17 lat w Londynie, Nowym Jorku i na prywatnej wyspie Epsteina na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych.

W pozwie zapisano, że Epstein i jego przyjaciółka Ghislaine Maxwell zmuszali nastolatkę do spółkowania z księciem Andrzejem. W świetle pozwu syn Elżbiety II miał mieć świadomość, że Giuffre była ofiarą praktyk stręczycielskich.

"Dwadzieścia lat temu bogactwo, władza, pozycja i koneksje księcia Andrzeja umożliwiły mu wykorzystywanie przestraszonego, bezbronnego dziecka, którego nikt nie mógł ochronić. Już dawno powinien on być pociągnięty do odpowiedzialności"

– zaznaczono w dokumencie złożonym w sądzie federalnym Nowym Jorku.

Kobieta domaga się odszkodowania "za naruszenie jej nietykalności cielesnej i celowe wywołanie rozstroju emocjonalnego" – pisze na stronie internetowej NBC News.

Amerykanka występowała już wcześniej z takimi zarzutami, co znalazło odzwierciedlenie w dokumentach sądowych i w wywiadach telewizyjnych. Poniedziałkowy pozew złożony w federalnym sądzie okręgowym dla Południowego Dystryktu Nowego Jorku oceniła jako nowy rozdział w dążeniu do pociągnięcia do odpowiedzialności 61-letniego obecnie księcia.

"Potężni i bogaci nie są zwolnieni z odpowiedzialności za swoje czyny. Mam nadzieję, że inne ofiary uznają, że nie można żyć w milczeniu i strachu, ale można odzyskać swoje życie, mówiąc o tym głośno i domagając się sprawiedliwości"

– argumentowała Giuffre.

NBC wyjaśnia, że pozew umożliwiła nowojorska ustawa o ofiarach dziecięcych tzw. Child Victims Act z sierpnia 2019 roku. Daje ona ludziom rok na złożenie pozwu o odszkodowanie za nadużycia seksualne, niezależnie od tego, kiedy doszło do rzekomych czynów.

Książę Andrzej nie skomentował jeszcze obecnego pozwu. Wcześniej książę Yorku stanowczo zaprzeczał jakoby kiedykolwiek uprawiał seks z Giuffre.

"W kontrowersyjnym wywiadzie dla BBC z 2019 roku, Andrzej powiedział m.in., że nie pamięta, by kiedykolwiek ją spotkał, mimo szeroko rozpowszechnionego zdjęcia pokazującego go w jej towarzystwie. Twierdził też, że był w roku 2001 w pizzerii z córką w dniu, kiedy - jak utrzymuje Giuffre - doszło do ich kontaktu seksualnego w Londynie"

– podała na swej stronie stacja NBC.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Magdalena Żuraw
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo