Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Zagrożenie wzrostem zakażeń cały czas realne. Jaki jest poziom odporności populacyjnej w Polsce?

- Współczynnik odporności w populacji według badań jest rzędu 60 proc. Ta naturalna bariera w obecnej strukturze mutacji okazuje się wystarczająca do redukcji zakażeń. Głównym ryzykiem w najbliższym czasie jest zatem wpływ mutacji alertowych lub pojawienie się nowych mutacji - powiedział dzisiaj na konferencji prasowej Adam Niedzielski.

fot. Adam Guz/KPRM

Podczas konferencji prasowej minister zdrowia, Adam Niedzielski, wskazał, że aby "zajmować się odbudową gospodarki i zdrowia publicznego", należy być dobrze zabezpieczonym.

- Zagrożenie, które dotyczy przyspieszenia wzrostu liczby zakażeń koronawirusem jest cały czas realne. Ta liczba obecnie spada, ale cały czas widzimy, na przykładzie innych krajów europejskich, że musimy być ostrożni, być tak zabezpieczeni, by w wyniku powrotu wysokiej liczby zakażeń być gotowym do działania - powiedział minister.

Adam Niedzielski wskazał, że podstawą zabezpieczenia jest z jednej strony "prewencja, by liczba zakażeń się nie zwiększyła", a z drugiej  - przygotowanie infrastruktury i ludzi na możliwy wzrost liczby zakażeń.

- Teraz najważniejsza jest prewencja - ocenił szef resortu zdrowia.

- Jeśli zobaczymy, jak obecnie zachowuje się pandemia, to widzimy,, że systematyczne luzowanie obostrzeń nie wpływa na zwiększenie liczby zakażeń. Luzowanie trafia na naturalną barierę, bo współczynnik odporności w populacji według badań jest rzędu 60 proc. Ta naturalna bariera w obecnej strukturze mutacji okazuje się wystarczająca do redukcji zakażeń. Głównym ryzykiem w najbliższym czasie jest zatem wpływ mutacji alertowych lub pojawienie się nowych mutacji

- powiedział Adam Niedzielski.

Minister podkreślił, że zapobieganie wzrostowi liczby zakażeń ma obecnie trzy wymiary - zwiększenie szczelności epidemicznej granic, wzmocnienie laboratoriów, także pod kątem wykrywania mutacji koronawirusa oraz zwiększenie nacisku na dochodzenia epidemiczne.

- Jeśli dojdzie do zwiększenia liczby zakażeń, będziemy przygotowani. Analizujemy na wielu obszarach nasz covidowy system opieki zdrowotnej i dużo punktów jest zrealizowanych, a część będzie zabezpieczana w trakcie wakacji

- mówił szef resortu zdrowia.

Niedzielski wyliczał, że sieć laboratoriów została rozwinięta do 318 podmiotów, co ma pozwolić na wykonywanie do 170 tys. testów dziennie. Utrzymanych ma być także 500 punktów testowania drive-thru. W każdym województwie wskazany został szpital tymczasowy, a w każdym szpitalu wyznaczone mają być 2-3 łóżka "buforowe". Minister wskazał także na poprawę dotyczącą zakontraktowania ratownictwa medycznego oraz przygotowanie szkoleń dla personelu medycznego.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Michał Dzierżak
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo