Podziel się swoim 1,5% podatku na wsparcie mediów Strefy Wolnego Słowa. Dziękujemy za solidarność! Dowiedz się więcej »

Brudziński: barbarzyński eksperyment Balcerowicza

Europoseł Joachim Brudziński (PiS) przyznał, że popegeerowskim gminom rząd nie zdążył pomóc w latach 2005-2007, a miał takie plany. Decyzja taka miała zapaść w sierpniu 2005 r., gdy śp. Lech Kaczyński na zaproszenie Brudzińskiego i ówczesnego wojewody zachodniopomorskiego przyjechał z bratem na krótki wypoczynek do powiatu kamieńskiego. "To było 15 lat po tym barbarzyńskim eksperymencie Balcerowicza i liberałów likwidacji PGR-ów. Śp. Lech Kaczyński był niezwykle poruszony tym, co zobaczył – degradacją naszych małych ojczyzn. Wtedy zapadła decyzja, że to musi zostać zmienione. Nasz rząd 2005-2007 nie zdążył. (…) Ale przyszedł rok 2015, elementarne przywracanie sprawiedliwości, godności mieszkańcom wsi popegeerowskich" – mówił Brudziński.

Twitter /Joachim Brudziński @jbrudzinski

Wiceminister Szefernaker z wojewodą zachodniopomorskim Zbigniewem Boguckim wręczyli w miejscowości Długie (gmina Chociwel) przedstawicielom gmin popegeerowskich symboliczne czeki na dofinansowanie w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL).

"To wyjątkowy program rządowy, w którym jest komponent dla terenów popegeerowskich" – mówił Szefernaker. Podkreślił, że z przekazanych środków realizowane będą inwestycje pierwszej potrzeby. Do 48 gmin trafi łącznie 47 mln zł.

Zaznaczył, że jest dumny z tego, o czym wcześniej nie mówił, że "ten program powstał tutaj, w Zachodniopomorskiem". "To stąd wypłynęła intencja do premiera, by ten program był realizowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości" – powiedział Szefernaker.

Dodał, że wie, iż środki z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych nie wystarczą na wszystkie inwestycje, które gminy popegeerowskie chciałyby realizować. "To jest pierwszy krok. Ten program będziemy kontynuować" – zaznaczył Szefernaker.

Zapowiedział, że w "Nowym Ładzie" zapisany jest już kolejny program, skierowany do wszystkich samorządów. "1 lipca rusza Fundusz Inwestycji Strategicznych. (…) 2 lipca na zaproszenie wojewody zachodniopomorskiego w Szczecinie będzie spotkanie z prezes Banku Gospodarstwa Krajowego, który będzie realizował ten program we współpracy z rządem" – poinformował Szefernaker.

Dodał, że to w Szczecinie przedstawicielom samorządów przekazane zostaną szczegóły dotyczące naboru. Jednak już w sobotę zasygnalizował, że w ramach tego nowego programu inwestycje uzyskają dofinansowanie do 95 proc. Gminie wystarczy 5 proc. wkładu własnego. Priorytet będą miały te gminy, które mają najniższy dochód na mieszkańca z PIT.

Tak daleko idącą współpracę rządu z samorządem nazwał "rewolucją".

Europoseł Joachim Brudziński (PiS) przyznał, że popegeerowskim gminom rząd nie zdążył pomóc w latach 2005-2007, a miał takie plany. Decyzja taka miała zapaść w sierpniu 2005 r., gdy śp. Lech Kaczyński na zaproszenie Brudzińskiego i ówczesnego wojewody zachodniopomorskiego przyjechał z bratem na krótki wypoczynek do powiatu kamieńskiego.

"To było 15 lat po tym barbarzyńskim eksperymencie Balcerowicza i liberałów likwidacji PGR-ów. Śp. Lech Kaczyński był niezwykle poruszony tym, co zobaczył – degradacją naszych małych ojczyzn. Wtedy zapadła decyzja, że to musi zostać zmienione. Nasz rząd 2005-2007 nie zdążył. (…) Ale przyszedł rok 2015, elementarne przywracanie sprawiedliwości, godności mieszkańcom wsi popegeerowskich"

– mówił Brudziński, który słowa "przepraszam, że tak późno", kierował do obecnych na uroczystości samorządowców.

Zaznaczył, że otrzymują "konkret" - środki finansowe, które posłużą gminom. "Będą realizowane inwestycje, które pozwolą waszym dzieciakom bezpiecznie spędzać wakacje, kołom gospodyń wiejskich spotykać się w odremontowanych remizach, świetlicach, salach. Będą wyremontowane drogi. To jest realna polityka" – mówił.

Wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska podkreśliła, że pomocą w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, przywracaniem połączeń autobusowych i kolejowych, budową i remontami dróg rząd likwiduje z mapy Polski tzw. białe plamy, udowadnia, że polskie państwo nie zapomniało o gminach oddalonych od ośrodków miejskich.

Wojewoda zachodniopomorski przyznał, że takie miejscowości jak Długie były przez lata zapomniane i "trzeba to zmieniać". Zaznaczył przy tym, że wiele się zmienia, ale nadal, w jego ocenie, ubóstwo mieszkańców wsi i miasteczek ma wymiar nierównych szans rozwoju z mieszkańcami dużych miast. "To wyzwanie, przed którym stoimy" – zaznaczył.

Do gmin, w których funkcjonowały Państwowe Gospodarstwa Rolne, trafi na 594 inwestycje 340 mln zł z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Pieniądze w skali kraju zostały podzielone w zależności od tego, ile PGR-ów było na terenie województwa i ile osób pracowało w nich w 1989 roku. Największe środki, bo po 47 milionów złotych, otrzymały województwa: zachodniopomorskie i warmińsko-mazurskie.

Najwyższe przyznane gminie dofinansowanie to 2,5 mln zł. Taką kwotę przekazano m.in. do Czaplinka w powiecie drawskim w woj. zachodniopomorskim. Dofinansowana tam zostanie budowa kanalizacji sanitarnej wraz z przyłączami w dwóch miejscowościach popegeerowskich: Siemczyno i Niwka. W tym samym województwie, w gminie Biesiekierz w powiecie koszalińskim, taką kwotą wsparta będzie przebudowa drogi dojazdowej do miejscowości Parsowo i Świemino, która obecnie nie spełnia standardów bezpieczeństwa.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
dp
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo