Niemiecka zemsta na Robercie Lewandowskim. Absurdalny wybór najlepszego piłkarza Bundesligi

Ostatnio dużo w mediach mówiło się o kontrowersyjnej wypowiedzi byłego piłkarza reprezentacji Niemiec - Dietmar Hamann sugerował, że Robert Lewandowski z szacunku dla Gerda Muellera powinien odpuścić bicie rekordu strzeleckiego Bundesligi. Wtórowały mu niektóre niemieckie media. Polak nic sobie z tego nie robił i - zgodnie z duchem sportu - pobił legendarne osiągnięcie "Bombera", w ostatniej minucie, ostatniego ligowego meczu strzelił historyczną 41. bramkę w sezonie.

Erling Haaland graczem sezonu w Bundeslidze...

Rewelacyjny wynik Polaka musiał chyba jednak zaboleć Niemców. We wtorek ogłoszono bowiem, że piłkarzem sezonu Bundesligi został nie Lewandowski, a Erling Haaland. Jakie dokonania zadecydowały o tym wyborze trudno stwierdzić. Porównanie osiągnięć i statystyk wypada bowiem jednoznacznie na korzyść kapitana Biało-czerwonych. "Lewy" do 41 goli dołożył siedem asyst. Norweg w sezonie zanotował 27 goli i sześć asyst. Zestawienie ocen w portalu "Sofascore" opierających się na licznych statystykach piłkarzy - takich jak strzały, udane dryblingi i celne podania - również jednoznacznie wskazuje na przewagę Polaka.

Lewandowski w takim porównaniu jest najlepszym piłkarzem Bundesligi z oceną 7.83, a za nim plasują się Joshua Kimmich (7.72) i Jadon Sancho (7,55). Dopiero czwarty jest 20-letni napastnik BVB - Haaland ma notę łączną za sezon 7,54. Również osiągnięcia zespołowe wyżej stawiają Polaka, który z Bayernem wywalczył mistrzowski tytuł, podczas gdy drużyna z Dortmundu w tabeli zajęła trzecie miejsce. Pomimo tego, to Haaland, a nie Lewandowski został wybrany piłkarzem sezonu w Bundeslidze.

Internet szybko skomentował wybór Haalanda przed Lewandowskim

 

Źródło: niezalezna.pl

 

#Bundesliga #Erling Haaland #piłka nożna #Robert Lewandowski