

Oczywiście, nic nie dzieje się bez przyczyny. Tak się dziwnie złożyło, że w tym tygodniu została podpisana finalna umowa kupna Polska Press przez PKN Orlen. Prezes UOKiK wydał Orlenowi zgodę na kupno Polska Press pomimo zastrzeżeń zgłoszonych m.in. przez Helsińską Fundację Praw Człowieka czy rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara. Powoływano się na zagrożenie dla pluralizmu mediów i wolności słowa. RPO Bodnar nawet stwierdził, że ta sytuacja „rodzi wiele zagrożeń”. – Trudno się spodziewać, aby media kontrolowane przez państwo prawidłowo wykonywały swoją kontrolną funkcję – stwierdził Bodnar. Panu Bodnarowi jakoś nie przeszkadzał fakt, że do tej pory te media były kontrolowane przez koncern niemiecki. Nie pamięta, jaka panika wybuchła w Niemczech, kiedy zagraniczny kapitał chciał przejąć dziennik „Berliner Zeitung”?



