Do gorzowskiego sądu trafi niebawem akt oskarżenia przeciwko członkom grupy przestępczej, która oszukała prawie 600 firm transportowych, wyłudzając od nich łącznie 3 mln zł – poinformował Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Zarzuty oszustwa w tej sprawie usłyszało 10 osób, w tym 7 dodatkowo zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. 47-letniemu liderowi grupy grozi do 10 lat więzienia, a pozostałym podejrzanym do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Akt oskarżenia liczy ponad 1400 stron. Śledczy ustalili, że w procederze brało udział kilka firma założonych w różnych miastach Polski, część z nich na tzw. słupy.
"Proceder polegał na przyjmowaniu zleceń spedycyjnych i wynajmowaniu firm transportowych do ich realizacji. Te wykonywały usługi, ale potem nie były w stanie uzyskać za nie zapłaty"
– wyjaśnił Jaroszewicz.
Dodał, że kierowane przez oskarżonych firmy nie tylko nie płaciły za usługę, ale również zarzucały niespełnianie warunków i naliczały kary sięgające nawet 50 tys. euro. Taki sam mechanizm grupa wykorzystywała w każdym przypadku.
Nad rozpracowaniem grupy od 2017 r. pracowali policjanci z gorzowskiej komendy miejskiej zwalczający przestępczość gospodarczą wraz z funkcjonariuszami z komendy wojewódzkiej w Gorzowie. Śledztwo nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Gorzowie zostało wszczęte w 2018 r.
W tej sprawie zabezpieczono tony dokumentów, które stały się dowodami w sprawie. W toku śledztwa na poczet przyszłych kar zabezpieczono menie podejrzanych - pieniądze, nieruchomości i pojazdy - na łączną kwotę 1,6 mln zł.