Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Protest części mediów. O co chodzi w podatku od reklam? Rzecznik rządu wyjaśnia

"Dziwi mnie ta forma" - tak o dzisiejszym proteście części mediów, które przestały nadawać w związku z doniesieniami o możliwym wprowadzeniu podatku od reklam, mówił w programie #Jedziemy rzecznik rządu Piotr Müller. Gość redaktora Michała Rachonia wyjaśnił, na czym może polegać to rozwiązanie podatkowe.

Piotr Müller/Michał Rachoń
fot. TVP Info

Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Chodzi o projekt ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić do NFZ. Przeciw wprowadzeniu nowej składki protestują liczne media prywatne.

Dziś część prywatnych mediów protestuje we wspólnej akcji "Media bez wyboru". Od rana niektóre telewizje i radia zamiast programu nadają specjalny komunikat. Na wybranych portalach czytelnicy nie przeczytają żadnego artykułu. Do akcji przyłączyły się również niektóre dzienniki.

W programie #Jedziemy na antenie TVP Info gościł dziś rzecznik rządu, który zapytany został przez redaktora Michała Rachonia, jak ma wyglądać to rozwiązanie, które - co warto podkreślić - nie zostało jeszcze wprowadzone.

- Jesteśmy na etapie prekonsultacji dotyczących tego projektu. To podatek, opłata, która została wprowadzona w wielu krajach Unii Europejskiej. Inne kraje UE wprowadziły tę daninę, ponieważ mamy taką sytuację, że bardzo często cyfrowi giganci, duże firmy, unikają opodatkowania. Ten podatek będzie wynosił od 2 do 15 procent i te środki mają pomóc NFZ, mają być przeznaczone na zdrowie i fundusz zabytków

- powiedział Piotr Müller. 

- Nie dziwię się, że każdy chce unikać podatków, ale zbyt długo w Unii Europejskiej trwa dyskusja na temat podatku cyfrowego i dlatego niektóre kraje zdecydowały się na wprowadzenie takich rozwiązań

- dodał.

Jakich firm może dotyczyć to rozwiązanie?

- To są firmy, które przekraczają odpowiednio wysoki próg dochodów, czyli firmy bardzo zamożne, które stać żeby w sposób solidarny podzielić się przychodami. To będzie obowiązywało też Telewizję Polską. Ten podatek jest rozłożony na największych graczy, którzy osiągają bardzo wysokie przychody z działalności medialnej

- zaznaczył Müller, dodając, że to "nic nadzwyczajnego".

Odnosząc się do dzisiejszego protestu części mediów, rzecznik rządu oznajmił:

"Dziwi mnie ta forma, bo dopiero jest czas prekonsultacji, jest czas na zgłaszanie uwag i korekt. Zachęcam do rozmów w tym zakresie, bo to jest danina, która jest wprowadzona w innych krajach UE, nie jest niczym nadzwyczajnym"

 



Źródło: niezalezna.pl

 

#Piotr Muller #protest #media

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Albicla.com@michalkowalczyk
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo