

Zresztą niektórzy zachodni politycy i oligarchowie już świetnie sobie radzą w zarządach i spółkach wschodnich firm. Na Zachodzie coraz bardziej ogranicza się wolność słowa i generalnie kurczy się przestrzeń wolności, za to coraz bardziej decyduje siła i pieniądz. Nowe pokolenia nie wiedzą, czym naprawdę są zagrożenia dla wolności, bo skąd miałyby się dowiedzieć? Na Wschodzie natomiast po dekadach opresji obudził się duch wolności. Dla niej ludzie gotowi są ryzykować nawet życiem, bo wiedzą, jak to jest jej nie mieć. Towarzyszy temu głód innych wartości – poszanowania godności człowieka, uczciwości, prawdy, sprawiedliwości, także wiary. Dlatego kto wie, może za kilkadziesiąt lat role w świecie zupełnie się odwrócą?



