Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Do Hołowni przeszła bez wahania. Dlaczego? Joanna Mucha wprost: PO straciła moc wygrywania wyborów

- Od jakiegoś czasu byłam w PO w wewnętrznej opozycji, albo wręcz outsiderką. Jestem przekonana o tym, że Platforma straciła moc wygrywania wyborów - tak powody swojego odejścia z partii tłumaczyła w czwartek poseł Joanna Mucha, która rozpoczęła współpracę z ruchem Polska 2050 Szymona Hołowni.

Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

O powody rozstania z Platformą Obywatelską posłanka, była minister sportu została zapytana w TVN24.

"Chcę, żebyśmy zmienili Polskę, a żeby zmienić Polskę, musimy wygrać wybory z PiS-em i jestem przekonana o tym, że Platforma straciła moc wygrywania wyborów" - odpowiedziała Mucha. Dodała, że od jakiegoś czasu była w Platformie "w wewnętrznej opozycji, albo wręcz outsiderką". "I trzeba było podjąć decyzję - albo wyjść z polityki, bo to też rozważałam, albo zaangażować się w projekt, w który będę wierzyła i będę wierzyła w to, że to jest projekt, który wygra" - zaznaczyła posłanka, tłumacząc powody swego odejścia z PO.

Mucha mówiła też o potrzebie budowy "pięknej, demokratycznej, pojednanej Polski".

(Trzeba budować) Polskę sprawiedliwą, Polskę dobrobytu, uczciwości, Polskę przyszłości, jak sama nazwa tego projektu mówi, Polskę 2050. To jest najważniejsze i to jest w tej hierarchii celów celem najważniejszym. Nie da się tej Polski budować, nie da się odbudowywać polskich instytucji, polskiego prawa bez wcześniejszego wygrania wyborów, a uważam, że Platforma, przynajmniej te dwie ostatnie tury wyborcze, czyli wybory w 2019 i w 2020 roku, mogła wygrać i nie wygrała

- powiedziała.

Pytana o przyczyny porażek wyborczych PO, Mucha odparła: "ja się umówiłam, w każdym razie jednostronnie, z kolegami z PO, że wszystkie słowa krytyki kierowałam do wewnątrz i moi koledzy wiedzą jakie to były słowa, wiedzą dokładnie co krytykowałam, ale staram się tej krytyki nie wynosić na zewnątrz". "Poza tym, że mówię, że Platforma zakleszczyła się w tej swojej relacji z PiS-em, staram się nie krytykować wewnętrznych spraw PO" - zaznaczyła Mucha.


Joanna Mucha z PO była związana od 2003 r. Cztery lata później dostała się do Sejmu i od tego czasu nieprzerwanie zasiada w ławach poselskich. Po odejściu z partii i klubu PO pozostaje posłanką niezrzeszoną. Polska 2050 ma zbyt mało posłów (oprócz Muchy z Hołownią współpracuje od kilku miesięcy posłanka związana wcześniej z Lewicą Hanna Gil-Piątek), by utworzyć choćby koło poselskie. Kilka dni temu ruch publicysty i byłego kandydata na prezydenta zasilił dotychczasowy senator KO Jacek Bury. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

 

prenumerata.swsmedia.pl

Telewizja Republika

sklep.gazetapolska.pl

Wspieraj Fundację Niezależne Media

Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wczytuję ocenę...
Zobacz więcej
Niezależna TOP 10
Wideo