Ta dramatyczna historia mogła przydarzyć się każdemu. Z dnia na dzień pani Danuta straciła wszystkie swoje oszczędności. W wyniku pomyłki pieniądze z jej kont bankowych zajął komornik. Teraz nikt nie poczuwa się do odpowiedzialności.
- Straciłam pieniądze, które miałam zdeponowane w dwóch bankach: w PKO BP oraz w BGŻ. Okazało się, że przez pomyłkę zostałam uznana za dłużniczkę firmy, która znajduje się w likwidacji, ponieważ mam takie samo nazwisko jak właściwa dłużniczka. Pieniądze zostały przekazane przez banki komornikowi, który nie sprawdził nawet, że to nie ja jestem dłużniczką, a egzekucja powinna dotyczyć zupełnie innej osoby - tłumaczy pani Danuta
Okazuje się, że pomimo wielu różnic (m.in. adresu zameldowania),
banki przekazały pieniądze komornikowi, a będąca na emeryturze pani Danuta z dnia na dzień straciła całe oszczędności swojego życia.
Na konferencji prasowej poseł PiS Przemysław Wipler oświadczył, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowało już projekt zmian.
- Chcemy pokazać jak niesprawne jest polskie państwo, a bezprawie uchodzi na sucho. Okazuje się, że pieniądze pani Danuty byłyby bezpieczniejsze w skarpecie niż w renomowanych bankach – oświadczył Przemysław Wipler
Poza przygotowaniem pozwów do banków, Prawo i Sprawiedliwość przygotowało już projekt zmiany kodeksu postępowania cywilnego i domaga się wyjaśnień od Komisji Nadzoru Finansowego oraz Związku Banków Polskich.
Posłowie chcą ustalić, jak duża jest skala tego typu działań w całym kraju.
Kliknij poniżej i zobacz film naszego reportera:
Źródło: vod.gazetapolska.pl,niezalezna.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
pł
Wczytuję ocenę...