

- Samorządy w Polsce są prekursorem polityki prorodzinnej. Blisko 30 lat temu pierwsza gmina wprowadziła becikowe. W 2005 roku pierwszą Kartę Dużej Rodziny wprowadził Wrocław
- przypomniał Piotr Uściński.
Ustawa precyzuje, czym jest polityka prorodzinna zgodnie z polską konstytucją. "Ta ustawa nie jest rewolucyjna" - dodał Uściński, przedstawiając, na czym polegać ma projekt.
Szczegółowe propozycje:
- wprowadzenie samorządowych programów polityki prorodzinnej - ale bez narzucania, tylko z oczekiwaniem kreatywności ze strony samorządów;
- samorządy mają przyglądać się polityce prorodzinnej i ją realizować - każda uchwała gminy/województwa ma być opiniowana pod kątem wpływu na rodzinę;
- w jednostkach samorządu terytorialnego będą mogły być tworzone również tzw. Rady Rodziny;
- na poziomie samorządów organizacje prorodzinne mają brać udział w czynnym kształtowaniu polityki prorodzinnej;
"Ważne, że tego typu rozwiązanie wprowadzamy począwszy od samorządów, ale mamy nadzieję, że zostanie wprowadzone na szczeblu państwowym" - mówiła poseł Anna Maria Siarkowska, komentując ostatni punkt propozycji z projektu ustawy.